Ryanair musi wypłacić pasażerce odszkodowanie. Hiszpański sąd: prawo nie pozwala na opłaty za bagaż podręczny

Pobieranie opłat za bagaże podręczne przez tanich przewoźników lotniczych wzbudza ogromne kontrowersje. O problemie przypomniał wyrok hiszpańskiego sądu, który przychylił się do wniosku pasażerki i nakazał linii Ryanair wypłatę odszkodowania.

Pasażerka z Hiszpanii podróżowała jakiś czas temu samolotem linii Ryanair z Liverpoolu do Alicante. Przed rejsem dowiedziała się jednak, że aby zabrać ze sobą walizkę kabinową, musi dokupić opcję priority boarding. Wyniosło ją to 32 euro. Jednak jak dowiadujemy się z artykułów poświęconych tej sprawie, po podróży kobieta zdecydowała się zgłosić sprawę do sądu, gdyż jej zdaniem linia pobiera tego typu opłaty bezprawnie. 

Zobacz wideo

Ryanair wypłaci odszkodowanie

Sąd przychylił się do wniosku pasażerki. Powód? Hiszpańskie przepisy dotyczące transportu zakazują przewoźnikom pobierania opłat za bagaże podręczne. Luis Fortea Gorbe, sędzia, który wydawał orzeczenie w tej sprawie, powołał się na artykuł 97. hiszpańskiego prawa lotniczego.

Hiszpański sąd zdecydował, że przewoźnik powinien wypłacić pasażerce 50 euro odszkodowania. Na tę sumę składa się: 32 euro, czyli koszt wykupionej przez nią usługi oraz odsetki.

Sąd po stronie pasażerki

Wyrok sądu raczej nie wpłynie na zmianę polityki bagażowej firmy. Kilka miesięcy temu informowaliśmy o pasażerce, która usłyszała na lotnisku, że jej bagaż podręczny jest za ciężki. Przez to musiała zapłacić karę w wysokości 20 euro. Kobieta zgłosiła sprawę do hiszpańskiego sądu, który przyznał jej rację. Przewoźnik jednak uznał, że jest to odosobniona sprawa i nie ustanawia żadnego precedensu. Więcej na ten temat dowiesz się z naszego artykułu:

Więcej o: