Obowiązujące w Unii Europejskiej przepisy przewidują, że pasażerowie mogą ubiegać się o odszkodowania, jeśli ich lot był opóźniony o co najmniej trzy godziny. Kwestię reguluje rozporządzenie EU261. Niedługo sytuacja może ulec jednak zmianie. O planach poinformowała agencja Reuters, powołując się na dokumenty wewnętrzne Komisji Europejskiej.
Dlaczego ten bilet jest taki tani? Dowiedz się, jak oszczędzają tanie linie lotnicze:
Obecnie odszkodowania za opóźnione loty wynoszą od 250 do 600 euro. Ich wysokość uzależniona jest od długości rejsu. Może ubiegać się o nie każdy pasażer, którego lot został opóźniony o co najmniej trzy godziny. Nie dotyczy to jednak sytuacji, które były niezależne od przewoźnika (np. złe warunki pogodowe).
Okazuje się jednak, że taki układ coraz mniej odpowiada liniom lotniczym. Opóźnień w ostatnich latach jest coraz więcej. Jak dowiadujemy się z depeszy Reutersa, w 2018 w porównaniu z 2011 rokiem ich liczba wzrosła o 56 procent. Poza tym zwiększa się świadomość pasażerów, którzy wiedzą, że mogą ubiegać się o odszkodowania. Wypłata zadośćuczynień coraz bardziej więc nadwyręża budżety przewoźników.
Jak informuje agencja, między państwami wspólnoty krąży nieformalny dokument z propozycją zmian. Pełniąca obecnie prezydencję w UE Chorwacja zaproponowała w nim wydłużenie minimalnego czasu opóźnienia przy jednoczesnym utrzymaniu dotychczasowych kwot odszkodowań.
Nie są jednak znane jeszcze żadne konkrety. Jak podaje Reuters, dopiero za kilka tygodni rozpoczną się rozmowy w tej sprawie. Będziemy informowali o wszelkich zmianach, które będą dotyczyły tej kwestii.