Do zaskakującej sytuacji doszło w ubiegły czwartek (17 stycznia) na lotnisku w Portland w USA. Jeden z pasażerów, który czekał na samolot, postanowił spędzić czas w zupełnie inny sposób, niż zwykle robią to podróżni.
Mężczyzna podpiął konsolę pod lotniskowy ekran i zaczął grać. Nietuzinkowego pasażera zauważył jeden z użytkowników Twittera, Stefan Dietz, który podzielił się historią na swoim profilu.
Jak podaje CNN, Dietz stwierdził, że pasażer rozmawiał nawet z innymi graczami przez zestaw słuchawkowy.
Ekran, do którego podpiął się mężczyzna, zwykle pokazuje mapę lotniska, która pomaga pasażerom w znalezieniu np. toalet czy restauracji. Według rzeczniki lotniska, Kamy Simonds, pasażer miał "przejąć" monitor około godz. 4.30. Amerykański serwis podaje, że obsługa lotniska podeszła do mężczyzny i poprosiła go o odłączenie konsoli od ekranu. Odpowiedź pasażera zaskoczyła jednak pracowników. "Zapytał uprzejmie, czy najpierw może dokończyć grę, ale musieliśmy odmówić" - relacjonuje Simonds.
Pasażerowie na lotniskach i w samolotach zachowują się różnie. Czasem mogą nawet złamać prawo. Na przykład za przewożenie okazów zagrożonych bez wymaganych zezwoleń grozi nawet kara pozbawienia wolności. Więcej w naszym wideo: