Europejski Bank Inwestycyjny opublikował pierwsze wyniki drugiej edycji ankiety dotyczącej zmian klimatycznych. Badanie objęło Europę, Stany Zjednoczone oraz Chiny. Dowiadujemy się z niej, jak na kwestie związane z klimatem zapatrują się mieszkańcy wymienionych regionów, jakie są ich postawy i oceny dotyczące problemu.
"Słuchanie głosu obywateli jest dla nas kluczowe, abyśmy mogli być pewni, że zajmiemy się ich obawami i nikogo nie pominiemy" - powiedziała Emma Navaro, wiceprzewodnicząca EBI.
Z raportu wynika, że aż 82 proc. badanych Europejczyków uważa, że problemy związane z klimatem zmuszą ludzi do zmiany miejsca zamieszkania i przeprowadzki do innego kraju. Jednocześnie 24 proc. Europejczyków przewiduje, że będą musieli opuścić swój kraj z tego powodu. Takie przeświadczenie jest szczególnie silne wśród młodego pokolenia, gdzie 41 proc. poważnie rozważa możliwość wyjazdu za granicę.
Polacy również dostrzegają problemy związane z klimatem - odpowiedziało tak 86 proc. respondentów. Mimo to jesteśmy jednym z najbardziej sceptycznych krajów Starego Kontynentu, jeśli chodzi o możliwości walki ze zmianami. Aż 41 proc. badanych Polaków uważa zmiany klimatu za nieodwracalne. Najbardziej niepokojące jest to, że często myślą tak młodzi ludzie - odpowiedziało w ten sposób 45 proc. osób w wieku od 15 do 29 lat (dla porównania w grupie 30-64 było to 41 proc., a w grupie 65+ już 33 proc.).
Mimo to 75 proc. respondentów z Polski uważa, że ich osobiste działania mogą coś zmienić. Bardziej przekonane są co do tego kobiety (83 proc. badanych) niż mężczyźni (67 proc.).
fot. Europejski Bank Inwestycyjny
Z drugiej części wyników ankiety dowiadujemy się, jak badani zapatrują się na możliwość zmiany transportu, aby zapobiegać zmianom klimatu. Aż 75 proc. Europejczyków odpowiedziało, że zamierza w przyszłości ograniczyć korzystanie z samolotów.
Wygląda na to, że również Polacy chcą ograniczyć ten środek transportu. Na pytanie o to, czy są gotowi latać mniej, 66 proc. odpowiedziało, że już to robi, a 75 proc., że tak lub zamierza to robić. Dane dotyczące poszczególnych krajów można znaleźć na stronie Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Polacy chcą także w inny sposób przyczynić się do zastopowania zmian klimatycznych. 73 proc. badanych deklaruje, że zamierza przesiąść się z samochodu do transportu publicznego. W ten sam sposób odpowiedziało 64 proc. badanych Europejczyków.
Jedną z najpopularniejszych aktywistek ekologicznych jest Greta Thunberg. Na szczycie klimatycznym powiedziała, że "jesteśmy na skraju wymierania". Zobacz wideo:
O rezygnacji z latania w kontekście walki ze zmianami klimatu mówi się coraz częściej. W Szwecji narodziło się nawet zjawisko zwane flygskam, czyli wstyd przed lataniem. Tam od lat głośno mówi się o tym, że latanie to najbardziej szkodliwy dla środowiska sposób podróżowania. Osobom podróżującym przypomina się, że lotnictwo jest jednym z największych emitentów dwutlenku węgla, a jego wkład w emisję ciągle rośnie. Poza tym podróże lotnicze generują tony śmieci. Ogromna ich część powstaje w czasie konsumpcji napojów i dań serwowanych na pokładach samolotów.
Niedawno informowaliśmy o statystykach, które pokazują, że w 2019 roku ze szwedzkich lotnisk skorzystało o dwa miliony mniej pasażerów niż w 2018 roku. O 4 procent spadła liczba pasażerów, którzy korzystają ze szwedzkich lotnisk, a o 9 procent liczba tych, którzy wybierają loty krajowe.
Obok takich przyczyn tego zjawiska, jak wzrost cen biletów czy słabnąca wartość szwedzkiej korony, eksperci wymieniają też właśnie flygskam.