Jak wynika z danych zebranych przez AirHelp, międzynarodową firmę specjalizującą się m.in. w uzyskiwaniu odszkodowań dla pasażerów za opóźnienia i odwołane loty, na polskich lotniskach w 2019 anulowano blisko 1300 rejsów. Jeszcze więcej było opóźnień. Tego typu problemy pokrzyżowały plany ponad 4,3 milionom pasażerów.
Dlaczego samoloty się spóźniają? To nie zawsze wina pogody. Więcej dowiesz się z filmu:
- Wszystkie problemy i zakłócenia, które wystąpiły na lotniskach i w całej branży istotnie wpłynęły na statystyki podsumowujące rok 2019. Ponad 40 400 samolotów wylatujących z polskich portów dotarło do miejsca docelowego z co najmniej 15-minutowym opóźnieniem. To jeszcze więcej zakłóconych lotów niż w 2018 roku, co oznacza, że z roku na rok ustanawiany jest kolejny rekord - komentuje Marta Koziarz, ekspert AirHelp.
W ubiegłym roku do zakłóceń lotów, czyli opóźnień powyżej 15 minut i odwołań, najczęściej dochodziło na trasie Warszawa-Kraków. Co ciekawe, jedynie 65 procent rejsów zrealizowano na niej zgodnie z planem. Z kolei, jeśli mowa o trasach międzynarodowych, problem w największym stopniu dotyczył samolotów, które latały z Warszawy do Amsterdamu.
Rekordową trasą, jeśli chodzi tylko o odwoływanie lotów, jest Warszawa-Praga. W ubiegłym roku anulowano na niej aż 53 rejsy. - Oznacza to, że w 2019 r. była to trasa z najwyższym wynikiem odwołanych lotów - dowiadujemy się z raportu AirHelp.
A jak wyglądają statystyki poszczególnych przewoźników? Okazuje się, że największe ryzyko zakłóceń dotyczyło Polskich Linii Lotniczych LOT. Przewoźnik zanotował zarówno największą liczbę opóźnionych (20 400), jak i odwołanych rejsów (700).
Oto dane dotyczące innych linii:
Ranking linii lotniczych Airhelp
Może cię także zainteresować: Hallstatt walczy z nadmiarem turystów. W Azji okrzyknięto je "najbardziej instagramowym miastem na świecie" >>