Niektóre państwa, które leżą na Bliskim Wschodzie, są chętnie odwiedzane przez turystów. To między innymi Izrael czy Jordania, do których z Polski można dolecieć tanimi liniami. Wiele osób decyduje się też na odwiedzenie Iranu. Ale czy w związku z zaostrzającym się konfliktem na linii Iran-USA, latanie w tamte rejony jest bezpieczne?
Atak rakietowy Iranu na bazy USA w Iraku. To proxy war, czy światu grozi wojna i kryzys surowcowy?
Wskazówki dla osób podróżujących do innych krajów można znaleźć na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Gdy wybierze się konkretne państwo, pojawiają się szczegółowe wytyczne. Na stronie poświęconej Jordanii zamieszczony został następujący komunikat:
Od początku 2020 r. na Bliskim Wschodzie utrzymuje się bardzo napięta sytuacja polityczna, która może wpływać negatywnie na bezpieczeństwo przebywających tam osób. MSZ rekomenduje bezwzględne unikanie zgromadzeń publicznych, marszów i demonstracji oraz apeluje o omijanie okolic baz i obiektów wojskowych. MSZ zaleca uważne śledzenie sytuacji politycznej w Jordanii zarówno przebywając na miejscu, jak i planując tam podróż.
Wiadomość widnieje też, gdy z listy państw wybierze się m.in.: Izrael, Liban, Iran czy Irak. Na tym jednak ostrzeżenia się nie kończą.
W przypadku Jordanii "Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże na pogranicze z Syrią (za wyjątkiem miejscowości Umm Qais) i Irakiem. Ze względów bezpieczeństwa, MSZ odradza podróże, które nie są konieczne w rejon miejscowości Ma’an oraz do obozów zamieszkałych przez uchodźców palestyńskich i syryjskich". Z kolei na pozostałym terytorium kraju, w tym również w Ammanie, który jest stolicą, MSZ zaleca zachowanie szczególnej ostrożności.
Więcej o Jordanii przeczytasz w tym miejscu >>
Jeśli chodzi o podróże do Izraela, również obowiązuje szereg obostrzeń. Polskie MSZ "odradza wszelkie podróże do: Strefy Gazy i obszarów bezpośrednio z nią graniczących (w tym do Aszkelonu, Jad Mordechaj, Netiwot, Sederot); obszarów przygranicznych z Libanem i Syrią (w tym na Wzgórza Golan, a okresowo także do Galilei)".
Ministerstwo apeluje też o rezygnację z podróży, które nie są konieczne, na terytoria Zachodniego Brzegu Jordanu, w szczególności do miast tzw. Strefy A, obejmującej największe miasta Zachodniego Brzegu, w tym Nablus, Ramallah, Hebron, Betlejem, Jenin, Tulkarem i Qalqilię.
W aglomeracjach miejskich Tel Awiwu i Hajfy oraz w Jerozolimie (zwłaszcza na Starym Mieście) zaleca się natomiast zachowanie szczególnej ostrożności.
Więcej o Izraelu przeczytasz w tym miejscu >>
W Iranie wszelkie podróże do: prowincji Sistan i Beludżystan, części prowincji Kerman na wschód od stolicy regionu, części prowincji Hormozgan na wschód od miasta Bandar Abbas oraz na pogranicze z Afganistanem i Pakistanem i na pogranicze z Irakiem, są przez MSZ odradzane. Resort odradza też podróże, które nie są konieczne, na pogranicze z Armenią, na pogranicze z Azerbejdżanem, na pogranicze z Turcją i na pogranicze z Turkmenistanem.
Należy zachować szczególną ostrożność w pozostałych częściach kraju, w tym w głównych miastach. Ministerstwo zwraca uwagę, że "celem ataków mogą być przede wszystkim budynki rządowe, obiekty kultu religijnego oraz atrakcje turystyczne".
Więcej o Iranie przeczytasz w tym miejscu >>
Konkretne wytyczne zamieszczone zostały też w przypadku Libanu. Tam MSZ odradza wszelkie podróże na pogranicze libańsko-syryjskie, na pogranicze libańsko-izraelskie, na południe od rzeki Litani (wszyscy cudzoziemcy muszą otrzymać specjalne zezwolenie na przemieszczanie się w tych rejonach), do obozów dla uchodźców takich jak: Nahr Al Bared i Beddawi koło Trypolisu i Ain Al-Hilweh i Mieh Mieh w pobliżu miasta Sydon.
Odradzane są też podróże, które nie są konieczne, do doliny Bekaa (w tym miasta Baalbek), południowych przedmieść Bejrutu (dzielnica Dahieh, poza główną drogą prowadzącą na lotnisko międzynarodowe). Na pozostałym obszarze, także w Bejrucie, powinno się zachować szczególną ostrożność.
Więcej o Libanie przeczytasz w tym miejscu >>
Ostrzeżenie MSZ dotyczące Iraku wskazuje, że należy zrezygnować z wszelkich podróży do prowincji: Anbar, Al-Kadissija, Babil, Bagdad, Diyala, Karbala, Kirkuk, Nadżaf, Niniwa, Salahaddin oraz Wasit.
Ministerstwo odradza również podróże, które nie są konieczne, na pozostałe obszary kraju. Dotyczy to również Basry oraz Regionu Irackiego Kurdystanu. Choć Irak ogłosił zwycięstwo z tzw. Państwem Islamskim, wciąż na wyzwolonych terenach może nie być bezpiecznie.
Więcej o Iraku przeczytasz w tym miejscu >>
W związku z konfliktem wiele linii lotniczych zdecydowało się zmienić trasy swoich lotów. Wśród nich jest m.in. LOT, który już w weekend poinformował, że trasy samolotów, które latają przez przestrzeń powietrzną Iranu, zostaną zmienione.
Na podobny krok zdecydowały się australijskie linie Qantas (zmiana trasy połączenia z Londynu do Perth), nad przestrzenią Iranu nie będą latać też m.in. Malaysia Airlines i Singapore Airlines.