Pożary w Australii spowodowały niewyobrażalne straty. Mógł zginąć nawet miliard zwierząt, a wiele osób straciło swoje domy. Co najgorsze, to dopiero początek sezonu pożarowego. Przewiduje się, że jego apogeum nastąpi dopiero w lutym. Do katastrofalnej sytuacji w Australii w swoim ostatnim wpisie na Facebooku odniosły się polskie Lasy Państwowe.
Z pożarami w Australii walczą m.in. siły powietrzne. Oto widok z kokpitu wojskowego samolotu:
"To więcej niż wszystkie lasy w Polsce"
Ogień pochłonął w Australii w ostatnich miesiącach już ponad 10 milionów hektarów powierzchni. - To więcej niż WSZYSTKIE lasy w Polsce: lasy nadleśnictw, lasy parków narodowych, lasy prywatne, gminne, parki miejskie... wszystkie - dowiadujemy się z posta.
W ciągu ostatnich 15 lat Australia odnotowała osiem z 10 najcieplejszych lat w historii!!! Przez długotrwałą suszę tegoroczne pożary spustoszyły wilgotniejsze obszary, które zazwyczaj pozostają nietknięte przez ogień. Na tym polega katastrofa tego sezonu
- dowiadujemy się z dalszej części wpisu.
Pożary w Polsce
Twórcy posta odnoszą się także do sytuacji w naszym kraju. Okazuje się, że ubiegły rok nie był najlepszy. Sezon pożarowy zaczął się w marcu, a ostatnie pożary wybuchały jeszcze w grudniu. W ich wyniku powstało ponad 3200 pożarów lasów, a spaleniu uległo aż 947 hektarów. Siedem z nich osiągnęło rozmiary, które klasyfikują je jako duże (zajęły powyżej dziesięciu hektarów).
Do wpisu została dołączona grafika z najważniejszymi informacjami na temat dużych pożarów w lasach na terenie naszego kraju w ubiegłym roku. Zobaczycie ją tutaj:
Może cię także zainteresować:
