Pasażerka, która podróżowała z Madrytu do Brukseli linią Ryanair, usłyszała na lotnisku, że jej bagaż podręczny jest za ciężki. Z tego powodu została zmuszona do uiszczenia opłaty w wysokości 20 euro. Kobieta twierdziła jednak, że jej bagaż nie przekracza dozwolonego limitu 10 kilogramów. Dlatego zgłosiła sprawę do sądu. O sprawie poinformowały już różne światowe media, m.in. BBC.
Hiszpański sąd orzekł, że przewoźnik nie ma prawa pobierać dodatkowych opłat za bagaże podręczne. Dlatego nakazał zwrot opłaty pobranej od pasażerki (20 euro wraz z odsetkami). Został jednak odrzucony wniosek kobiety o wypłacenie odszkodowania w wysokości 10 euro za straty moralne.
Sędzia stwierdził także, że dodatkowe opłaty za bagaż podręczny są sprzeczne z hiszpańskimi przepisami o transporcie lotniczym. Dlatego przewoźnikowi nakazano usunięcie klauzuli z umów, które są zawierane z pasażerami w czasie zakupu biletów.
Sędzia dodał, że Ryanair bezpodstawnie powołuje się na prawo UE, które dotyczy liberalizacji cen w ruchu lotniczym. To dlatego, że w werdykcie Trybunału Sprawiedliwości UE z 2014 roku pojawia się stwierdzenie, że "bagaż podręczny jest nieodłączonym wyposażeniem pasażera" i nie należy za niego pobierać żadnych dodatkowych opłat.
A co w samolocie dostaniecie za darmo? Dowiecie się z naszego filmu:
Po procesie władze spółki Ryanair wydały oświadczenie, w którym poinformowały m.in. o tym, że wyrok hiszpańskiego sądu nie będzie miał wpływu na politykę bagażową firmy. Warto dodać, że sędzia w czasie odczytywania wyroku zaznaczył, że na terenie Hiszpanii przewoźnik nie ma już możliwości składania apelacji w tej sprawie. Nie wiadomo na razie jednak, czy Ryanair zaskarży wyrok do TSUE.
Po publikacji artykułu otrzymaliśmy wiadomość od przedstawiciela linii Ryanair. Oto jej treść:
Należy zwrócić uwagę, że jest to odosobniona sprawa pasażera prowadzona przez mały sąd w Madrycie (nie Hiszpański Sąd Najwyższy ani TSUE), który nie ustanawia żadnego precedensu i nie ma żadnego wpływu na ważność polityki Ryanair.
Oświadczenie Ryanaira w tej sprawie jest następujące: Orzeczenie to nie wpłynie na ważność polityki bagażowej Ryanaira.. Jest to odosobniony przypadek, w którym błędnie zacytowano wyrok TSUE oraz źle zinterpretowano swobodę handlową linii lotniczych w zakresie określania wielkości bagażu kabinowego.
Włoski Sąd Okręgowy w Lacjum niedawno wydał orzeczenie przeciwko włoskiemu organowi ds. Konkurencji i stwierdził, że polityka Ryanaira jest przejrzysta i w pełni zgodna z orzecznictwem TSUE i prawem UE.