Lot z Manchesteru do Amsterdamu linii easyJet od początku miał dwóch bohaterów. Negatywnych. Dwóch pasażerów od chwili wejścia na pokład zachowywało się bardzo agresywnie.
Mimo kilku interwencji załogi nie udało się ich uspokoić. Głośna awantura zmusiła pilota do przerwania manewru startu na etapie kołowania.
Zaraz po tym awanturujący się pasażerowie zostali wyprowadzeni z pokładu przez policjantów. Jak tłumaczyła załoga, zdecydowały o tym względy bezpieczeństwa. Agresywni mężczyźni mogli stanowić zagrożenie dla pozostałych osób na pokładzie.
O nietypowym zdarzeniu zrobiło się głośno w brytyjskich mediach.
Jak wygląda praca członków załogi samolotu? O tym dowiesz się z naszego filmu:
Jak podkreślił rzecznik easyJet, tego typu incydenty zawsze traktowane są bardzo poważne, gdyż linia nie toleruje agresywnych i obraźliwych zachowań w czasie podróży lotniczych.
Największymi poszkodowanymi niespodziewanej sytuacji okazali się pozostali pasażerowie. Zamieszanie spowodowało znaczne opóźnienie podróży. Po zatrzymaniu awanturujących się mężczyzn wszyscy pasażerowie zostali poproszeni o opuszczenie pokładu. Przez następne dwie i pół godziny oczekiwali na wyjaśnienie sprawy w terminalu lotniska.
Zobacz także: