Choszczno. Bez helikopterów na monety i automatów z pierścionkami. Ale są dużo lepsze atrakcje. "Mamy jeziora, kempingi, trasy rowerowe"

Choszczno leży na uboczu, jest spokojne, ciche, można odpocząć. Dla niektórych taki opis jest synonimem nudy. A co, jeśli dodamy do tego malownicze jeziora, po których można pływać kajakami (słyszeliście kiedyś o kajak polo?), pole golfowe i trasy rowerowe, zaś na deser jedną z najpiękniejszych rzek w Polsce? Robi się ciekawiej.

Polska to nie tylko duże, cieszące się popularnością miasta. To także wiele mniejszych miejscowości, które potrafią zachwycić nie mniej niż te najsłynniejsze. Poprosiliśmy ich mieszkańców i osoby, dla których są to miasta rodzinne, by wam o nich opowiedziały. Tak powstał cykl "Stąd jestem", na którego kolejne odcinki zapraszamy was w czwartek co dwa tygodnie o godz. 19 na Gazeta.pl.

NAZWA: Choszczno

ISTNIEJE OD: pierwsze wzmianki pojawiły się w IX wieku

LOKALIZACJA: województwo zachodniopomorskie, Pojezierze Choszczeńskie

ZNAKI SZCZEGÓLNE: Połączone ze sobą w jeden szlak trzy jeziora, które stanowią fantastyczną atrakcję dla kajakarzy. Drawa jest nazywana jedną z najpiękniejszych rzek w Polsce, ale uważajcie! Bo z nią nie ma żartów. A jeśli wciąż nie będziecie mieli dość wodnych atrakcji, wybierzcie się obejrzeć mecz, ale nie taki zupełnie zwyczajny, bo rozgrywany w kajakach.

***

- Jak ludzie słyszą, że jestem z Pomorza Zachodniego, to najpierw pytają, czy mam blisko nad morze. Kiedy mówię, że dwie godziny do Międzyzdrojów, tracą zainteresowanie - opowiada Zuzanna Reszka, która urodziła się w Choszcznie i często odwiedza rodzinne miasto oraz okolice. Ułatwia to bezpośrednie połączenie kolejowe z Warszawą. - Jedzie się około sześciu godzin, ale samochodem da się krócej.

Zainteresowanie jednak w magiczny sposób wraca, gdy w jej mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia z wycieczek. - Wtedy od razu padają pytania w stylu "Wooow, gdzie ty jesteś?! Ale ładnie!" - śmieje się Zuzanna. 

Zuzanna nad jeziorem w ChoszcznieZuzanna nad jeziorem w Choszcznie archiwum Zuzanny Reszki

"Mazury bez ludzi"

Bo okolice Choszczna mogą zaskoczyć. - Dla mnie to takie trochę Mazury bez ludzi, helikopterów na monety i automatów z plastikowymi pierścionkami, chociaż uczciwie muszę powiedzieć, że jeziora mamy mniej żeglowne. Ale gdyby ktoś przyjechał ze mną do Choszczna, na pewno zabrałabym tę osobę na wyprawę kajakiem po jeziorze, z którego można wypłynąć na sąsiednie, a z tamtego na jeszcze kolejne - opowiada nasza rozmówczyni.

Te trzy jeziora to Klukom (Kluki), które znajduje się w granicach miasta, a także Żeńsko i Raduń. Łączą je kanały, dzięki którym można wybrać się na przyjemny, kilkunastokilometrowy spływ po okolicy. 

Jeziora są wizytówką regionu, Zuzanna nazywa go nawet 'Mazurami bez ludzi'Jeziora są wizytówką regionu, Zuzanna nazywa go nawet 'Mazurami bez ludzi' archiwum Zuzanny Reszki

Jedno z jezior znajduje się w granicach miastaJedno z jezior znajduje się w granicach miasta archiwum Zuzanny Reszki

Mówiąc o spływach, nie można pominąć rzeki, która nazywana jest często jedną z najpiękniejszych w Polsce (a i pewnie nie raz zdobyła miano tej najpiękniejszej). To Drawa, która przepływa przez leżący niedaleko Drawieński Park Narodowy i od lat kradnie serca przybywających nad jej brzegi kajakarzy. Nie przepływa sobie jednak ot tak spokojnie, bo na niektórych odcinkach przybiera charakter rwącej, górskiej rzeki, o czym już na wstępie na swojej stronie ostrzegają władze parku narodowego. 

Jeśli więc macie chęć, aby stanąć z Drawą oko w oko, pod żadnym pozorem jej nie lekceważcie. Mierzcie siły na zamiary, dobrze oceńcie swoje umiejętności i pamiętajcie o kamizelkach ratunkowych. Na trasie prawdopodobnie nie raz spotkacie powalone drzewa, progi i inne przeszkody. Dlatego DPN rekomenduje, aby przed spływem dobrze poznać szlak. Więcej o bezpieczeństwie na Drawie przeczytacie tutaj.

- Jest świetna wypożyczalnia kajaków w Drawnie. Dużo dalej, ale wciąż w tym samym województwie, jest wypożyczalnia "Mrówka" w Czaplinku, która co roku we wrześniu organizuje spływ sprzątaniowy. Ludzie płyną i zbierają śmieci po całym sezonie - opowiada Zuzanna. Na stronie wypożyczalni znajdziecie szczegółowe informacje o tym, jaka Drawa jest, kilka porad i mapkę. 

Marzy wam się nocleg w dziczy? Ułatwieniem dla kajakarzy, którzy chcą spłynąć Drawą przez Drawieński Park Narodowy, są wyznaczone miejsca na biwak. Pomagają w rozplanowaniu etapów wyprawy.

Wiosło w dłoń i... gramy w piłkę

Muszę przyznać, że kiedy usłyszałam od Zuzanny o "kajak polo", byłam zaskoczona. Wygląda jednak na to, że wykazałam się sporą ignorancją, bo z fanpage'a MOSW kajak polo Choszczno - blog dowiedziałam się, że męska reprezentacja Polski jest czwartą siłą w Europie, kobieca z kolei - siódmą. 

W Choszcznie ten sport też odgrywa ważną rolę. Gdy wybierzecie się nad jezioro Klukom, zobaczycie tam boiska do gry w kajak polo. Przystań, w której lokalna drużyna MOSW Choszczno rozgrywa swoje mecze, często jest gospodarzem najważniejszych imprez w kraju, np. finału Pucharu Polski czy Mistrzostw Polski Seniorów. Ale nie tylko z przystani mieszkańcy Choszczna mogą być dumni. Również tamtejszy zespół kajak polo może pochwalić się sukcesami - wygrywał m.in. w mistrzostwach kraju.

Na czym właściwie polega ta dyscyplina? W kajak polo biorą udział dwie drużyny. W każdej z nich jest po pięć osób i, co istotne, nie ma jednego bramkarza - jest nim osoba, która aktualnie znajduje się najbliżej bramki. Celem jest oczywiście umieszczenie piłki w bramce przeciwnego zespołu. Piłkę rzuca się rękami lub specjalnymi wiosłami. Zawodnicy używają krótkich i zwrotnych kajaków, aby łatwiej było im wykonywać manewry. Mecz trwa 20 minut.

- Gdyby ktoś przyjechał turystycznie do Choszczna, na pewno pokazałabym mu taki mecz lub trening drużyny jako ciekawostkę. Lokalna drużyna ma osiągnięcia, więc tym bardziej uważam, że warto. A potem poszlibyśmy na moją ulubioną (i tanią!) pizzę do pubu Havana. Uwielbiam to miejsce, bo jest tam totalnie wyluzowana atmosfera - mówi Zuzanna. - Świetna jest też inicjatywa Chmielowy Leżaczek, bardzo dobre miejsce na relaks z piwem - dodaje.

- W tym sezonie już zamknęliśmy, ale na pewno wrócimy w kolejnym. Pozostaniemy na plaży miejskiej, bo jest tam idealny klimat. Chcemy wzbogacić się o zadaszenie, również w takim klimacie festiwalowo-hipsterskim, aby móc działać od około maja do przynajmniej końca października. Na pewno poszerzymy też menu o ciepłe dania. Mamy mnóstwo pomysłów, które będziemy wdrażali w przyszłym sezonie - zdradzają mi przedstawiciele Chmielowego Leżaczka, gdy pytam o to, czy będzie można skorzystać z usług Leżaczka w przyszłym roku. Wygląda więc na to, że nic straconego i będziecie mogli zajrzeć tam także w kolejnym sezonie.

Pierwsi w Polsce

Były kajaki, pora na rowery. A te w Choszcznie zajmują wyjątkowe miejsce. Powstała tam nie tylko pierwsza w województwie, lecz także pierwsza w całej Polsce Aleja Gwiazd Kolarstwa Polskiego. Na własne oczy sprawdźcie, jak wyglądają odciski dłoni tych, którzy na kolarstwie zęby zjedli: Janusza Kierzkowskiego, Czesława Langa, Stanisława Szozdy, Ryszarda Szurkowskiego, Mariana Więckowskiego, Lecha Piaseckiego, Janusza Kowalskiego, Stanisława Królaka i Zenona Jaskuły.

- Rowerami można tutaj jeździć bez końca! Są wytyczone trasy, można wybrać się na wycieczki zarówno rekreacyjne, jak i bardziej sportowe, kolarskie. Teren jest równo ukształtowany, ruch mały, więc na długie wyprawy super - zachwala Zuzanna.

Okolice Choszczna są wręcz stworzone do rowerowych wyprawOkolice Choszczna są wręcz stworzone do rowerowych wypraw archiwum Zuzanny Reszki

A jest co zobaczyć, bo, jak przekonuje nasza przewodniczka, praktycznie w co drugiej wiosce jest jezioro i wiele poniemieckich dworów. - Raczej niestety nie do zwiedzania, bo w rękach prywatnych, z ponurą historią PGR-owskich zaniedbań, ale dla osób, które lubią takie klimaty, to może być atrakcja - opowiada. 

Dworek w Nadarzynie, niedaleko ChoszcznaDworek w Nadarzynie, niedaleko Choszczna archiwum Zuzanny Reszki

Jeżeli jesteście bardziej zaprawieni w bojach i niestraszne są wam dłuższe dystanse, Zuzanna zachęca, żebyście pojechali do Przelewic. Jest tam ogród dendrologiczny i pałac. W 1821 roku bratanek króla Fryderyka II Wielkiego, książę August Pruski, kupił go dla swojej metresy (w niektórych źródłach nazywanej przyjaciółką) Marii Augusty Arend, z którą miał kilkoro nieślubnych dzieci. 

W okolicach jest też szlak cysterski, a w Bierzwniku koło Choszczna - klasztor pocysterski.

"Pole z klasą"

Gdyby zdarzyło się, że ani kajak polo, ani rowery nie przypadną wam do gustu (w co szczerze wątpię), okolice Choszczna proponują jeszcze golfa. - Niedaleko znajduje się duże pole Modry Las, które ściąga amatorów golfa z różnych stron - przekonuje Zuzanna. Powstało w 2009 roku i, jak czytamy na oficjalnej stronie miasta, szybko zostało uznane za najlepsze pole golfowe w Polsce. Mało tego, oficjalna strona obiektu głosi, że pole zyskało międzynarodowe uznanie i, według ankiety ekspertów przeprowadzonej przez prestiżowy amerykański Golf Inc., Modry Las został wybrany finalistą rankingu na najpiękniejsze pole na świecie otwarte w sezonie 2009/2010.

 

Pole zostało zaprojektowane nie przez byle kogo. Rękę do jego powstania przyłożył Gary Player - golfista znany na całym świecie. W wieku 29 lat zdobył Grand Slam, może też pochwalić się zwycięstwami w dziewięciu najwyższej rangi zawodowych turniejach mistrzowskich. O Modrym Lesie mówi, że to "pole z klasą". 

 

- Cisza, bycie na uboczu. To jest to, co serdecznie polecam w tym regionie. Są jeziora, miejsca na kemping i na rower, ale nie ma tej całej turystycznej festynady. Można odpocząć, skupić się - zachwala Zuzanna. 

Dodaje, że turystów trochę przyjeżdża, przede wszystkim na obozy sportowe, bo jest tam bardzo dobry ośrodek. - Ale częściej słyszę historie typu "jechałem nad morze przez Choszczno" albo "z Choszczna był mój ziomek z akademika i daleko miał do domu". Nie jest to miasto kojarzące się turystycznie.

Ale Zuzanna, choć wyjechała z rodzicami z Choszczna, gdy była dzieckiem, ma do niego sentyment. - Jako dziecko spędzałam tu mnóstwo czasu na wakacjach. I niewiele się zmieniło, bo wciąż chętnie tu przyjeżdżam.

Kiczu brak, krzykliwych straganów też. Zamiast tego możecie przebierać w jeziorach, trasach rowerowych i podziwiać szybkość i zwinność zawodników kajak polo. Wygląda na to, że właśnie pojawił się doskonały kandydat na jesienny weekend za miastem. 

Warto wybrać się na spływ kajakowy jeziorami w okolicach ChoszcznaWarto wybrać się na spływ kajakowy jeziorami w okolicach Choszczna archiwum Zuzanny Reszki

Są ze sobą połączone kanałami, tworząc kilkunastokilometrowy szlakSą ze sobą połączone kanałami, tworząc kilkunastokilometrowy szlak archiwum Zuzanny Reszki

Dojazd do Choszczna:

Więcej o: