Nielegalnie przekraczają granice, pozują nad przepaścią bez zabezpieczenia lub... biją innych. Niektórzy turyści naprawdę są gotowi wiele zrobić, by mieć w swoim telefonie lub aparacie idealne pamiątkowe zdjęcie. Do jednej z takich kuriozalnych sytuacji doszło niedawno w Wenecji.
Mężczyzna wraz z rodziną chciał zrobić sobie zdjęcie na gondoli. Weszli jednak na łódź bez pozwolenia gondoliera, który poprosił turystów o jej opuszczenie. W tym momencie pomiędzy mężczyznami wywiązała się sprzeczka, którą nagrał jeden ze świadków.
Na filmie widać, jak turysta najpierw popycha gondoliera i próbuje zrzucić mu kapelusz z głowy. Potem jest tylko gorzej, bo agresywny podróżny uderza gondoliera głową, a następnie bije go pięścią w twarz. Dyskusja między mężczyznami trwa dalej, a potem wzburzona rodzina odchodzi. Nie wiadomo, czy sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom.
Serwis The Local podaje, że nie jest to pierwsza sytuacja, kiedy gondolierzy muszą mierzyć się z niesfornymi turystami. Zdarza się, że turyści wywracają gondole do góry nogami, wstając ze swoich miejsc w czasie rejsu. W 2017 roku głośno było o nagraniu, na którym turyści zamiast podziwiać piękno miasta, wpatrywali się w swoje telefony. Gondolier sarkastycznie skomentował wówczas ten obrazek:
Fantastyczny rejs. Klienci są bardzo zadowoleni, cieszą się pięknem miasta i bardzo je doceniają. Zrobili mnóstwo zdjęć, skomentowali i obiecali, że wkrótce wrócą.
W wielu miastach, nie tylko w Wenecji, rośnie opór przeciwko turystom. Związane jest to z tzw. overtourismem, czyli zjawiskiem, gdy straty z powodu turystyki są większe niż korzyści z niej płynące. Więcej o problemach z tym związanych dowiesz się z naszego wideo: