Wirtualna Polska przypomina o tym, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów już w 2017 roku alarmował, że lotniskowe sklepiki niezdrowo ze sobą rywalizują i zawyżają ceny oferowanych produktów. Jest to powodowane tym, że do strefy bezcłowej można wnieść plastikowe butelki, bidony czy termosy o pojemności powyżej 100 ml, pod warunkiem, że będą puste.
Ceny za półlitrowe butelki wody, w sklepach lotniskowych, wahały się od 6 do 9 zł. Pasażerom, którzy nie chcieli wydawać tyle pieniędzy na wodę, pozostawała jeszcze jedna opcja - skorzystać z kranówki w łazience. Jednak wiele osób uważa to za niehigieniczne i nie korzysta z takiej alternatywy. Ze względu na to, że pojawiła się możliwość skorzystania z wody do picia za darmo, sklepy mogą obniżyć cenę.
Poidełka na polskich lotniskach
Stanowiska z wodą do picia, tzw. poidełka, to rozwiązanie, które jest już standardem w Europie. Jako pierwsze w Polsce wprowadziło je Lotnisko Chopina. W lutym zrobiło to również to w Krakowie, które w strefie airside zainstalowało dwa takie stanowiska. Kolejnym było lotnisko w Poznaniu, które zainstalowało poidełko w strefie znajdującej się za kontrolą bezpieczeństwa. Przy stanowisku jest informacja w ośmiu językach, aby pasażerowie mogli swobodnie z niego korzystać. Kolejne poidełka pojawiły się na lotnisku Katowice Airport w Pyrzowicach.
Gdzie stoją poidełka na lotnisku w Pyrzowicach?
Dwa poidełka są już na lotnisku od 2018 roku w terminalu C. Jedno z nich znajduje się blisko toalet, po prawej stronie od wejścia do hali, przed kontrolą dokumentów (strefa non Schengen), a drugie - po drugiej stronie hali (zachodniej), przy karuzelach na bagaż. Teraz umieszczono kolejne - w terminalu A w zachodniej, skrajnej części hali odlotów oraz w terminalu B na parterze, obok zachodnich bramek do boardingu.
