Policja ostrzega przed oszustami w Sopocie. Pobierają kaucję za wynajem mieszkań, które nie istnieją

Latem Sopot przeżywa prawdziwe oblężenie turystów. Niestety, niektórzy z nich padają ofiarą oszustów, którzy pobierają kaucję za wynajem mieszkań, które nie istnieją.

Portal Trojmiasto.pl ostrzega przed oszustami, którzy oferują fikcyjne mieszkania do wynajęcia w Sopocie. Sopocka policja w ciągu ostatnich kilku dni otrzymała już trzy takie zgłoszenia od poszkodowanych turystów. Ludzie wynajmują mieszkania, a po przybyciu na miejsce okazuje się, że ich nie ma. W każdym z tych przypadków turyści proszeni są o uprzednie wpłacenie kaucji.

Portal przytacza historię turysty z województwa kujawsko-pomorskiego, który zgłosił się na policję. Mężczyzna poinformował, że ogłoszenie o wynajmie mieszkania znalazł na jednym z portali. Do głowy mu nie przyszło, że coś jest nie tak, ponieważ oferta wydawała mu się wiarygodna. Mieszkanie zarezerwował na kilka dni i wpłacił zaliczkę w wysokości ok. 600 zł.

Kiedy poszkodowany turysta przyjechał na miejsce, okazało się, że adres, pod którym powinien znajdować się jego wynajęty apartament, w ogóle nie istnieje. Co więcej, spotkał tam również inną osobę, która poszukiwała tego samego mieszkania. Drugi oszukany mężczyzna także wpłacił wcześniejszą zaliczkę.

Apelujemy o ostrożność i przestrzegamy przed potencjalnymi oszustami, którzy mogą oferować noclegi w fikcyjnych pensjonatach, apartamentach oraz pokojach na terenie Sopotu. Zanim zdecydujemy się przelać pieniądze na wskazane konto lub przekazać je do ręki, należy zweryfikować właściciela obiektu

- ostrzega Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie w rozmowie z portalem Trojmiasto.pl.

Jak uniknąć oszustwa?

Portal doradza również, co robić, aby nie dać się naciągnąć przez oszustów. Ogłoszenie, które oferuje wyjątkowo tani nocleg, do tego blisko morza, zawsze powinno wzbudzać w nas pewne podejrzenia. Należy je dokładnie zweryfikować. Niektóre większe kwatery i pensjonaty do wynajęcia często wpisywane są do rejestru w Urzędzie Miasta. Warto tam zadzwonić i zapytać.

Zawsze sprawdzajmy, czy adres podany w ogłoszeniu w ogóle istnieje i czy w jego miejscu nie znajduje się np. park lub las. Warto również przeglądać fora i dyskusje w internecie w poszukiwaniu opinii o danym lokum bądź jego wynajmującym.

Planując wakacje nad morzem, powinieneś uważać nie tylko na oszustów. Dowiedz się, jak zadbać o bezpieczeństwo nad wodą:

Zobacz wideo
Więcej o: