Amy Christie Hunter, mieszkanka stanu Wirginia w USA, wykonała zdjęcie, które zaczęto porównywać do słynnego obrazu Vincenta van Gogha pod tytułem "Gwieździsta noc". Falujące chmury wydają się wręcz nierealne.
Widok ten został uchwycony kilka dni temu w okolicy jeziora Smith Mountain. Autorka zdjęcia podzieliła się nim w mediach społecznościowych. Nietypowy obrazek bardzo szybko stał się wiralem. Amy Christie Hunter domyśliła się, że dla wielu osób ten widok może wydać się nieprawdopodobny. Dlatego postanowiła dowiedzieć się, jak powstał.
- Wysłałam zdjęcie do lokalnej stacji informacyjnej, a odpowiedzi udzielił mi tamtejszy meteorolog. To zjawisko, które nazywane jest niestabilnością Kelvina-Helmholtza. Dowiedziałam się także, że dochodzi do niego bardzo rzadko - napisała Amy Christie Hunter.
Prawdziwość zjawiska uchwyconego na zdjęciu potwierdza także meteorolog związany z "The Washington Post" Jason Samenow. - Zwykle niestabilność Kelvina-Helmholtza utrzymuje się na niebie przez mniej więcej dziesięć minut - zdradza ekspert.
Niestabilność Kelvina-Helmholtza nie jest dziełem przypadku. Warunkiem do powstania tego nietypowego zjawiska na niebie jest zetknięcie się dwóch warstw powietrza o odmiennej gęstości. Poza tym górna część powinna poruszać się szybciej niż ta dolna. Dzięki temu na granicy dwóch warstw powstają zawirowania. Co więcej, gdy w pobliżu znajduje się skroplona para wodna, na niebie tworzy się charakterystyczna chmura, która może przypominać falę morską.
Obraz 'Gwieździsta noc' przyciąga zwykle tłumy shutterstok
Zobacz także: