Puma z nielegalnej hodowli grasuje w czeskich lasach. Policja wydała ostrzeżenie

W lasach na południu Czech była widziana puma. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób drapieżnik znalazł się w tych rejonach. Lokalna policja wydała ostrzeżenia skierowane do mieszkańców oraz turystów.
Zobacz wideo

Od ubiegłego tygodnia w Czechach głośno jest o pumie, którą podobno można spotkać w lasach w rejonie miasta Hradec Jindrichuv na południu kraju. Mimo że pogłoski na temat obecności drapieżnika w tamtejszych rejonach pojawiały się już od mniej więcej dwóch miesięcy, oficjalne ostrzeżenie czeskiej policji dotyczące tej sprawy zostało wydane dopiero w ubiegły czwartek. Na ten krok zdecydowano się dopiero po tym, gdy wpłynęły formalne zgłoszenia osób, które widziały zwierzę na własne oczy.

Skąd ta puma?

Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób zwierzę znalazło się w czeskich lasach. Frantiszek Kouba, rzecznik lokalnego urzędu weterynaryjnego, poinformował niedawno, że okolicę, w której widziane było zwierzę, zamieszkuje tylko jedna hodowczyni z pozwoleniem na posiadanie dwóch pum. Kobieta została już wcześniej ukarana kilkoma mandatami za nielegalne rozmnażanie tych drapieżników. Wykluczono jednak, że to ona jest właścicielką poszukiwanej pumy.

Zwierzę grasujące w czeskich lasach pochodzi więc prawdopodobnie z nielegalnej hodowli. Policji nie udało się jednak jeszcze ustalić tożsamości właściciela.

Co z obozami?

W rejonie, w  którym widziano pumę, każdego roku odbywają się letnie obozy dla dzieci i młodzieży. Rozpoczynają się one zwykle pod koniec czerwca, dlatego lokalne władze mają nadzieję, że do tego czasu problem zostanie rozwiązany. Jak donosi portal Lidovky.cz, policja, rady okręgowe, weterynarze i higieniści nie planują  na razie żadnych ograniczeń w kwestii obozów odbywających się w tej okolicy.

Apel o zachowanie ostrożności

Od kilku dni opracowywany jest plan schwytania zwierzęcia. Jednak doniesienia na temat obecności pumy w czeskich lasach pojawiały się od kwietnia tego roku. Do połowy czerwca nie było jednak żadnych oficjalnych zgłoszeń. Gdy te w końcu zaczęły się pojawiać, policja wystosowała apel o zachowanie ostrożności (zwłaszcza na terenach niezamieszkałych) oraz niezbliżanie się i nieprowokowanie zwierzęcia w razie spotkania z nim. Jeśli zatem w najbliższym czasie planujecie wycieczkę w te rejony, pamiętajcie o tym, by zachować ostrożność.

Zobacz także:

Więcej o: