Jakub Porada, dziennikarz telewizyjny i radiowy, pisarz i podróżnik: Blisko nas jest wiele ciekawych miejsc, o których często nie mamy pojęcia. Przykładowo, ja do tej pory myślałem, że dobrze znam rejony Karpacza. A okazało się, że nie wiedziałem o istnieniu wioski fińskiej, która jest jedną z najciekawszych atrakcji w tej okolicy. W tym miejscu możemy m.in. obejrzeć wirtualną zorzę polarną czy przenocować w ogrzewanym namiocie. I to właśnie wioska fińska pojawia się w pierwszym odcinku programu. W kolejnych wybierzemy się m.in. w okolice Ustki, na Podlasie, na Śląsk i w Bieszczady. Chcemy pokazać, że nie musimy podróżować bardzo daleko, by niebanalnie spędzić czas.
W pierwszych odcinkach tak, ale potem wybierzemy się także za granicę. W planach mamy m.in. Chorwację, Czarnogórę, a nawet Zanzibar. To uwzględnienie zagranicznych kierunków ma pewien cel. Zauważyłem, że dla wielu osób ze starszego pokolenia podróżowanie kojarzy się ze sporymi wydatkami. Wciąż pokutuje wśród nich przekonanie, że za granicą jest znacznie drożej niż w Polsce. Chcemy więc trochę to odczarować i pokazać, że tak wcale być nie musi. Bo czasami za zagraniczny wypad zapłacimy znacznie mniej niż na przykład za pobyt w Zakopanem.
Ja na przykład, ze względu na mój zawód, nie zawsze mam taką możliwość. Ale jeśli pracujemy w normalnym trybie od poniedziałku do piątku, to urlop możliwy jest nawet co weekend. Może to zabrzmi banalnie, ale najważniejsze w tym przypadku są nasze chęci. Moim zdaniem wystarczy wyrobić sobie odpowiednie nawyki. Gdy podróżujemy często, stopniowo zaczynamy przyzwyczajać się do takiego stylu życia. I jest to dobry nawyk, bo każda podróż kształci i wzbogaca nas o nowe doświadczenia.
Do niedawna rzeczywiście było to jedno z największych ograniczeń. Ale obecnie, gdy mamy do wyboru tyle przeglądarek internetowych i stron z promocjami, możemy znaleźć naprawdę wiele atrakcyjnych ofert. Musimy jednak nauczyć się dobrego korzystania z tego typu narzędzi. Bo z lotami czy hotelami jest tak samo, jak z ubraniami na wyprzedaży. Gdy kupujemy spodnie za 200 złotych, które przed przeceną kosztowały 500 złotych, to nadal jest to ten sam produkt. Takie same różnice możemy zaobserwować, gdy spojrzymy na przykład na siatkę lotów jakiegoś przewoźnika czy na ceny noclegów w hotelach.
24042019 TRAVEL CHANNEL USTKA JAKUB PORADA Piotr Wittman, Travel Channel
Obecnie najlepszą pomoc oferują różne newslettery. Jednak gdy korzystamy z nich, musimy czasami bardzo szybko reagować. Mnie na przykład zdarzyło się kupować bilety na przystankach autobusowych. Poza tym wiele tanich połączeń lotniczych udało mi się znaleźć poprzez wyszukiwarkę Azuon.com. Takie podróże często jednak wiążą się z przesiadkami. Jednak i z tego mogą wypływać pewne korzyści. Przykładowo, ja kiedyś leciałem do Belgradu przez Oslo, dzięki czemu zwiedziłem te dwa miasta.
Jeśli mogę za coś zapłacić mniej, to z tego korzystam. Na pewne rzeczy i atrakcje w trakcie wyjazdów warto jednak wydać więcej. Nie namawiam więc do tego, by popadać w skrajności.
Znam ten argument, ale nie zgadzam się z nim. Bo jeśli na przykład pojedziemy gdzieś na dwa dni, a za kilka miesięcy wrócimy tam na weekend, to w ciągu tych dwóch wyjazdów możemy zobaczyć już całkiem sporo. Dlatego takie krótkie podróże mogą być też bardzo ciekawe i wartościowe. To od nas zależy, jak wykorzystamy ten czas.
W tej kwestii lubię równowagę, więc podróżuję na zmianę. Raz jest Polska, raz zagranica. Przyznam, że to raczej układa się przypadkowo. Teraz może trafić mi się na przykład jakaś ciekawa oferta na październik czy listopad, z której chętnie skorzystam. Muszę zaznaczyć, że dla mnie każde miejsce może okazać się atrakcyjne. Nawet belgijskie Charleroi, okrzyknięte najbardziej depresyjnym miejscem na świecie, ma swój urok i może zaoferować coś ciekawego.
'Porada na weekend' od 29 kwietnia na antenie 'Travel Channel' Travel Channel
Dla mnie każdy powód jest dobry, by polecieć do Hiszpanii. Czasami wracam też do różnych dużych ośrodków, które już znam, by poznać lepiej dany rejon. Przykładowo, gdy lecę do Bergamo, nie muszę zwiedzać po raz kolejny Mediolanu, a mogę pojechać do jakichś innych ciekawych miejsc w Lombardii.
Z każdej nawet bardzo krótkiej podróży wracam bogatszy o wiedzę i doświadczenia. Przez lata podróżowania nauczyłem się przede wszystkim lepszego gospodarowania czasem. Teraz staram się zawsze wykorzystywać go maksymalnie. Zauważyłem też, że dzięki różnym doświadczeniom w czasie podróży stałem się bardziej spolegliwy. Poza tym od lat uczę się wielu języków, o których wiem, że nigdy nie opanuję ich doskonale. Mnie satysfakcję daje to, że zadam komuś pytanie, na przykład po węgiersku, on mi odpowie, dzięki czemu nauczę się nowego słowa.
Korzystam głównie z aplikacji do nauki języków. Poświęcam na to od kilku do kilkunastu minut dziennie. Wspomnę też, że hiszpańskiego dzięki częstym podróżom i aplikacjom nauczyłem się dokładniej. Obecnie przygotowuję się do egzaminu na poziomie B2. To więc pokazuje, że poświęcenie kilku minut dziennie na język obcy, którego chcemy się nauczyć, ma sens.
Jakub Porada - dziennikarz telewizyjny i radiowy, pisarz, aktor, podróżnik. Związany m.in. ze stacją TVN 24, którą współtworzył a także z TTV. Jest autorem wielu książek poradnikowych, w których zdradza czytelnikom swoje sposoby na tanie i ciekawe podróżowanie. Jego najnowszy program "Porada na weekend" możemy oglądać na antenie Travel Channel w poniedziałki o godzinie 18.20.