Po długiej zimie wszyscy niecierpliwie wyczekujemy wiosny. Jako jej zwiastunów zwykle wypatrujemy pierwszych krokusów - "odważnych" kwiatków, które kwitną czasem jeszcze pomiędzy topniejącymi pozostałościami zasp śnieżnych. Kiedy krokusy już się pojawią, nikt nie ma wątpliwości, a najstarsi górale to potwierdzają, że nadchodzi upragniona wiosna. Zwykle krokusy pojawiają się na przełomie marca i kwietnia. W tym roku nieco wyprzedziły początek kalendarzowej wiosny, który przypada na 21 marca.
Kwitnące krokusy przed Muzeum Jana Kochanowskiego w Zakopanem. fot.: Muzeum Jana Kasprowicza
W Zakopanem już pojawiły się pierwsze krokusy. Zakwitły przed Muzeum Jana Kasprowicza na Harendzie. "Tak naprawdę pojawiły się już w lutym, ale natychmiast przysypał je śnieg. Mam nadzieję, że te zostaną na dłużej" - powiedziała Małgorzata Karpiel - kustosz muzeum na Harendzie portalowi Tygodnik Podhalański.
Kwitnące krokusy zapowiadają rychłe nadejście wiosny. fot.: Muzeum Jana Kasprowicza
Miłośnicy Tatr z niecierpliwością wyczekują teraz momentu, kiedy krokusy pojawią się w Dolinie Chochołowskiej. Kiedy tam kwitną, całe to niezwykłe miejsce zmienia się w morze fioletowych kielichów, przyciągając turystów wyposażonych w aparaty fotograficzne. Nie bez powodu - Dolina Chochołowska wiosną wygląda wspaniale i jest naprawdę wdzięcznym obiektem do fotografowania. Tak wyglądała w ubiegłym roku.
Dolina Chochołowska Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl
Zakopane nie jest jedynym miejscem, w którym zakwitły krokusy. Kwiaty pojawiły się też w innych miastach w Polsce.