Discovery Park znajduje się na niewielkiej wyspie na środku Bay Lake na Florydzie, na terenie Walt Disney World. Wciąż tam jest, mimo że oficjalnie został zamknięty dla zwiedzających w 1999 roku i od tamtego czasu popada w ruinę.
Discovery Park znajduje się na wyspie na środku jeziora Bay Lake. Google Maps
Firma The Walt Disney Company kupiła wyspę w 1965 roku, a w 1974 został tam otwarty Discovery Park, czyli rozległy park zoologiczny, w którym można było podziwiać wiele gatunków egzotycznych zwierząt i wspaniałą roślinność. Wizyta w Discovery Park miała być dla zwiedzających niczym wyprawa do dżungli. I tak rzeczywiście było przez niemal 25 lat.
Opuszczony park Disneya niszczeje od 1999 roku. Matt Sonswa/youtube.com
W 1999 roku nagle zamknięto park, a zamieszkujące go zwierzęta przeniesiono do innej części Disney World i kilku innych ogrodów zoologicznych. Chociaż oficjalnie właściciel parku nie podał powodów jego zamknięcia, prawdopodobnie chodziło o spadek liczby zwiedzających i wysokie koszty utrzymania miejsca.
Discovery Park został zamknięty w niewyjaśnionych okolicznościach. Matt Sonswa/youtube.com
Chociaż zapewne Disney wolałby, aby turyści nigdy nie odkryli tego miejsca, co jakiś czas zdarzają się śmiałkowie, którzy decydują się odwiedzić tajemniczą, opuszczoną wyspę. Jednym z nich był youtuber Matt Sonswa, który postanowił sprawdzić, jak dziś wygląda Discovery Park. Oglądając filmową relację z jego wycieczki, można pomylić to miejsce ze spustoszonym przez wojnę miasteczkiem.
Co kilka kroków można się natknąć na opuszczone i zniszczone budynki, hale i klatki oraz boksy dla zwierząt. Wyłamane i zniszczone okiennice oraz drzwi nadają temu miejscu przerażający charakter. Gdzieniegdzie walają się stare meble i przedmioty użytku codziennego. Wszystko porasta dzika roślinność. Na miejscu nie ma żywej duszy i panuje niepokojąca cisza.
Opuszczony park Disneya wygląda jak sceneria z horrorów. Matt Sonswa/youtube.com