Już w tym tygodniu w nocy ze środy na czwartek (27-28 lutego) będziemy mogli podziwiać zorzę polarną.
Obecne prognozy NOAA wskazują moment uderzenia strumienia wiatru słonecznego na noc ze środy na czwartek (27/28 lutego) pomiędzy 22.00 a pierwszą czasu obowiązującego w Polsce
- czytamy na profilu facebookowym "Z głową w gwiazdach" prowadzonym przez pasjonata astronomii.
NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration) to amerykańska agencja rządowa, która zajmuje się zarówno codzienną prognozą pogody, jak i ostrzeżeniami przed sztormami oraz innymi niecodziennymi, a także ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.
Wiatr słoneczny jest niezbędny do pojawienia się zorzy polarnej. To świetlne zjawisko powstaje właśnie w wyniku jego interakcji z magnetosferą Ziemi.
Dowiadujemy się również, że dużą szansę zaobserwowania zorzy polarnej mają mieszkańcy Polski północnej i centralnej. Podniebny pokaz świetlny ma potrwać od kilkunastu do kilkudziesięciu minut.
Zorza polarna powstaje w wyniku interakcji magnetosfery Ziemi i wiatru słonecznego. Naładowane cząstki wyrzucane przez Słońce w ziemskiej jonosferze (zjonizowana warstwa atmosfery) uwalniają swoją energię, co na niebie przybiera wygląd różnokolorowych smug światła, wstęg, promienistych koron, "firanek" czy też "draperii".
Jeżeli chcesz sfotografować zorzę polarną, musisz przede wszystkim udać się w rejon z dala od miejskich świateł. Takie zjawisko świetlne może być bowiem obserwowane tylko pod ciemnym niebem.
Tym, co najbardziej przeszkadza w fotografowaniu zorzy, jest kiepska pogoda. Chodzi głównie o zachmurzone niebo. Również mocno świecący księżyc może znacznie utrudniać uchwycenie na fotografiach piękna zorzy. Dlatego najlepiej fotografować ją, gdy jest on w nowiu.
Podczas robienia zdjęć zorzy polarnej przyda ci się odpowiedni sprzęt: statyw, aparat z trybem manualnym oraz szerokokątny, w tym przypadku najlepiej jasny, obiektyw. Jeżeli chcesz upolować zorzę i uwiecznić ją na zdjęciach musisz również uzbroić się w dużą dozę cierpliwości.
W Polsce nie tak dawno mieliśmy okazję podziwiać magiczną zorzę polarną, która w naszym kraju nie pojawia się zbyt często. Tamtym razem mogli ją oglądać na żywo mieszkańcy Podlasia. Zorza polarna w Osowiczach nie trwała długo. Jej uchwycenie nie było więc łatwe. Zadanie utrudniały przede wszystkim chmury, które częściowo zasłoniły niebo.
Obecnie bieguny magnetyczne Ziemi przesuwają się (więcej na ten temat: Ekspres polarny. Północny biegun magnetyczny Ziemi ucieka coraz szybciej w kierunku Rosji). Możliwe zatem, że w przyszłości będziemy mogli częściej podziwiać zorzę nad naszym krajem.