Ogromna, mieniąca się zielenią zorza polarna na islandzkim niebie została uwieczniona przez dwoje fotografów - Jingyi Zhang i Wang Zheng. Zjawisko zapiera dech w piersiach, a zdjęcie zorzy na swojej stronie internetowej udostępniła również NASA.
"Czy kiedykolwiek widzieliście smoka na niebie? Choć prawdziwe nie istnieją, na początku lutego nad Islandią pojawiła się olbrzymia zorza właśnie w kształcie smoka" - czytamy na stronie NASA. Agencja zapewnia, że zjawisko tak zafascynowało matkę jednego z fotografów, że wybiegła na zewnątrz, aby móc ją podziwiać. Kobieta została uchwycona na zdjęciu.
Skąd zdziwienie NASA, skoro zjawisko samo w sobie nie jest niczym zaskakującym na tych szerokościach geograficznych? Naukowcy Amerykańskiej Agencji Kosmicznej przyznają, że są zdziwieni intensywnością zorzy, która przybrała tak fantazyjny kształt.
Zorza polarna powstaje w wyniku interakcji magnetosfery Ziemi i wiatru słonecznego. Naładowane cząstki wyrzucane przez Słońce w ziemskiej jonosferze (zjonizowana warstwa atmosfery) uwalniają swoją energię, co na niebie przybiera wygląd różnokolorowych smug światła, wstęg, promienistych koron, firanek czy też draperii. Naukowcy Agencji Kosmicznej twierdzą jednak, że w lutym nie zostały odnotowane silniejsze aktywności na Słońcu.