Do domów muszą dopływać łodziami, bo nie ma dróg. Tak żyje się w holenderskiej wiosce na wodzie

90 kilometrów kanałów, ponad 150 mostów, do wielu domów wciąż można dotrzeć jedynie łodzią. Do żadnego innego miejsca na świecie określenie "Wenecja Północy" nie pasuje tak bardzo, jak do holenderskiej wioski Giethoorn.

Giethoorn znajduje się w prowincji Overijssel we wschodniej Holandii, około 120 km od Amsterdamu. Miasteczko zamieszkuje mniej więcej 2600 osób. Gdy szuka się o nim informacji w internecie, bardzo łatwo natknąć się na stwierdzenie, że nie ma tam dróg i nowoczesnego transportu, a mieszkańcy poruszają się tylko łodziami.

Nie do końca to prawda, choć nie jest też całkowitym kłamstwem. Rzeczywiście, wioska słynie z niezwykle rozbudowanej sieci kanałów - jest ich 90 km. Ponadto w Giethoorn jest ponad 150 mostów (niektóre źródła podają, że 176 lub 180). Z powodu swojego wodnego charakteru holenderskie miasteczko nazywane jest "Wenecją Północy" lub "holenderską Wenecją". I choć prawdopodobnie takie określenia na różne miasta słyszeliście wielokrotnie, do tego akurat pasuje jak ulał.

Polacy też mają swoją Wenecję. Popływasz tam gondolą i zobaczysz najdłuższy rynek w Europie:

Zobacz wideo

Ale jak w takim razie z tym Giethoorn jest? Rzeczywiście, wioska jest mocno uzależniona od transportu drogą wodną, do wielu domów wciąż nie da się dotrzeć inaczej, jak tylko łodzią i w ten sposób dostarczana jest np. poczta. Niektóre z nich stoją na wyspach, a z pozostałą częścią miasteczka są połączone mostami.

Brak zwykłych dróg dotyczy jednak tylko starej części Giethoorn. Dopiero niedawno powstała tam pierwsza ścieżka rowerowa. Jeśli ktoś chce dotrzeć do tej części Giethoorn samochodem, musi zostawić go na parkingu, który znajduje pod adresem Beulakerweg 135, 8355 DD Giethoorn.

A turyści rzeczywiście chętnie tam przyjeżdżają. W wiosce działa wiele wypożyczalni, w których można wynająć łódź lub kajak i odkrywać Giethoorn, błądząc po wodnym labiryncie. Co istotne, łodzie nazywane są "szepczącymi" ze względu na elektryczne silniki, które pracują na tyle cicho, że nie zakłócają spokoju wioski.

W Giethoorn można wciąż zobaczyć wiele starych domów, niektóre pochodzą z XVIII wiekuW Giethoorn można wciąż zobaczyć wiele starych domów, niektóre pochodzą z XVIII wieku YELLOW Mao/flickr.com/CC BY-NC-ND 2.0

Taka wycieczka to też okazja, aby zobaczyć wspaniałą zabudowę miasteczka - na brzegach kanałów stoją urokliwe domki kryte strzechą, niektóre z nich pochodzą jeszcze z XVIII wieku.

W miejscowości znajduje się też wiele restauracji i kawiarni, działają trzy muzea (o historii miasteczka, motoryzacyjne oraz prezentujące kamienie szlachetne i minerały), można odwiedzić też stocznię Schreur, w której buduje się płaskodenne łodzie. 

Więcej o: