Tak traktuje się bagaże na lotnisku w Hongkongu. Nagranie robi furorę w sieci. Ludzie oburzeni

Zastanawialiście się kiedyś, co się dzieje z bagażami od momentu ich odprawy do odbioru z lotniskowej taśmy? Nagranie, które trafiło do sieci, może was niezbyt miło zaskoczyć.

Jedna z pasażerek lotu do Hongkongu, Marcela Fernanda Solis Walker, umieściła na Facebooku krótkie nagranie z lotniska. Kobieta, podczas wysiadania z samolotu zauważyła, jak "wyjątkowo" traktowane są walizki podróżnych przez obsługę portu lotniczego. Oburzona, nie omieszkała podzielić się swoją obserwacją z innymi.

Kobieta przyłapała bagażowych podczas rutynowej czynności, jaką jest pakowanie walizek pasażerów do metalowego wózka, którym potem transportowane są do budynku lotniska. Na nagraniu wyraźnie widać, jak bagaże rzucane są do niego, nawet te oznaczone jako szkło. Miny pracowników lotniska mówią same za siebie.

Tak właśnie traktowane są nasze ukochane bagaże. Nagrałam ten filmik dzisiaj rano, kiedy przyleciałam do Hongkongu

- czytamy w opisie do nagrania.

Skandaliczne nagranie błyskawicznie obiegło sieć. Minął zaledwie tydzień od jego publikacji, a już ma siedem mln wyświetleń, 10 tysięcy komentarzy oraz ponad 110 tysięcy udostępnień.

Oburzeni ludzie z całego świata nie zostawili suchej nitki na obsłudze lotniska w Hongkongu:

Ci ludzie ewidentnie nie są zadowoleni ze swojej pracy. Mam nadzieję, że wkrótce ją stracą.
Wstrząsające. Oni wszyscy powinni zostać zwolnieni!

Autorka filmiku zapewnia, że opublikowała go to po to, aby ostrzec wszystkich przed tym, co może się dziać na lotniskach. Podkreśla przy tym, że jej celem absolutnie nie było zaszkodzenie tym konkretnym pracownikom portu lotniczego w Hongkongu.

Lotnisko się tłumaczy

Do nagrania odniósł się rzecznik firmy (podwykonawcy), która zajmuje się transportem bagażu na feralnym lotnisku. Zapewnił, że jego przedsiębiorstwo już zajęło się sprawą. Przeprosił również wszystkich za zaistniały incydent.

Więcej o: