Ustroń

Łagodny klimat, kąpiele w solance, okłady z borowiny - Ustroń leczy już od 200 lat. A nuda nikomu tu nie grozi

W każdy pogodny dzień pod kolejką linową na Czantorię ustawiają się setki turystów, którym nie chce się wdrapywać na górę. Krzesełka wywożą na wysokość 851 m n.p.m. w ciągu zaledwie 15 minut. Obok górnej stacji kolejki można zjechać ponad 700-metrowym letnim torem saneczkowym, mknąc w specjalnej rynnie z prędkością ok. 50 km na godzinę, pokonując dziewięć zapierających dech w piersiach zakrętów. Chociaż zjazd jest całkowicie bezpieczny i tak podnosi poziom adrenaliny.

Na szczyt Czantorii i do granicy z Czechami można też pójść szlakiem, mijając pod drodze rezerwat na północnych stokach góry. Rosną tam buki, jesiony i jawory oraz cenne gatunki roślin chronionych, m.in.: wawrzynek wilcze łyko, śnieżyczka przebiśnieg, parzydło leśne.

Po czeskiej stronie szczytu dwa lata temu wyrosła ponad 28-metrowa wieża widokowa. Z tarasu (21,7 m) przy dobrej pogodzie zobaczymy m.in. Beskid Zaolziański i szczyt Łysej Hory, szczyty Tatr, panoramę polskich Beskidów oraz śląskie miasta, jak Pszczynę czy Tychy. Tuż przy granicznym przejściu jest też schronisko, w którym można coś zjeść i napić się zimnego piwa.

Bilety na Czantorię - 10 zł, ulgowy - 8 zł, szczegółowy cennik, pogoda, warunki na trasach narciarskich: http://www.czantoria.com.pl

Polecamy też czerwony grzbietowy szlak z Czantorii na Stożek oraz dziesięć tras spacerowych, m.in. czerokilometrowy Szlak Sanatoryjny, którym dojdziemy do Leśnego Parku Niespodzianek. Całą miejscowość można też zwiedzić na rowerze (jest kilka wypożyczalni), wjeżdżając z nim nawet kolejką na Czantorię.

W Letnim Parku Niespodzianek, który powstał w ubiegłym roku w Zawodziu, sanatoryjnej dzielnicy Ustronia, można zobaczyć m.in. siedmioraczki lochy Basi. Na kilkunastu hektarach biegają swobodnie sarny i daniele, inne zwierzęta zamknięte są w zagrodach. Imponująca jest kolekcja ptaków drapieżnych: orłów, jastrzębi, myszołowów.

Park czynny od godz. 9 do zachodu słońca, bilety - 12 zł, ulgowe - 7, dzieci do lat 3 za darmo, tel. (0-33) 851 35 63

Zabytków nie znajdziemy w Ustroniu zbyt wiele. Na pewno warto zobaczyć drewniany kościół św. Anny w Nierodzimiu z 1769 r. z późnobarokowym ołtarzem i obrazami z XVIII i XIX w. W centrum stoi murowany kościół św. Klemensa z 1787 r. We wnętrzu zachował się ołtarz z końca XVIII w. z ciekawymi rzeźbami świętych Piotra i Pawła oraz ambona z XIX w. W rejestrze zabytków jest też ewangelicki kościół apostoła Jakuba Starszego i katolicki Podwyższenia Krzyża Świętego.

Także w centrum trafimy do prywatnego muzeum etnograficznego, tzw. Starej Zagrody i pofabrycznych obiektów, które się tu zachowały. Jeden z nich to budynek z XIX w. przy ul. Hutniczej, w którym kiedyś mieściła się administracja huty. W 1986 r. otwarto tu Muzeum Hutnictwa i Kuźnictwa z blisko tysiącem eksponatów, nie tylko związanych z kowalstwem i hutnictwem. Można zobaczyć także m.in. regionalne stroje, ceramikę, sprzęty domowe. Przy muzeum działa skansen - rekonstrukcja dawnej kuźni.

Muzeum Ustroń, 43-450, ul. Hutnicza 3, tel. (0-33) 854 29 96

Gorąco polecamy wycieczkę - pieszo lub samochodem - na malowniczy szczyt Równicy. W drewnianej 200-letniej chacie mieści się słynna z niepowtarzalnego klimatu i bardzo smacznego jedzenia Koliba pod Czarcim Kopytem. Są tu trzy sale: ogniskowa (kiedy leje, upieczemy kiełbasę na ognisku), tradycyjna ze stolikami i ławami oraz piękna restauracja w stylu podziemnej groty. W "diabelskiej" knajpie można zjeść np. gulasz z sarny czy czosnkulę z ziemniakami (zupa). Polecamy Czarci Napój - grzane piwo z korzeniami według XVIII-wiecznego przepisu odnalezionego w Bibliotece Jagiellońskiej, podobno bardzo skuteczny afrodyzjak. W kolibie można wynająć salę na imprezę z kelnerkami w strojach góralskich, kapelą i pieczeniem jagnięcia na ruszcie.

Koliba pod Czarcim Kopytem czynna codziennie oprócz poniedziałków w godz. 11-23, tel. (0-33) 854 58 29

Inny słynny lokal na Równicy to Zbójnicka Chata, również w odrestaurowanej 200-letniej góralskiej chacie. Zjemy tu świńską kitę w kapuście, golonko po bacowsku, pstrąga w ziołach i kwaśnicę na świńskim ryju podaną w chlebie.

Więcej o: