Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości nie doszło do szybkiego rozwiązania problemów polskiej mniejszości zamieszkującej Wilno i okolicę (m.in. sprawy własności, pisowni nazwisk, ulic, szkolnictwa itp.). Problemy te nie są uregulowane w zasadzie do dzisiaj. Można mieć także duże wątpliwości co do interpretacji historii Litwy i miasta jaką przedstawiają np. niektóre litewskie muzea i przewodniki. Wprawdzie niechętny stosunek do Polaków (także jako turystów) już minął jednak należy się liczyć z możliwością cierpkich uwag.
Jeżeli dojeżdża się do Wilna własnym samochodem (najlepiej i najwygodniej trasą przez Budzisko, potem przez Kowno i autostradą do Wilna - ładna trasa i nie skomplikowana pod względem nawigacyjnym) warto uważać na znaki - szczególnie ograniczające prędkość - litewscy policjanci są raczej bezlitośni a mandaty wysokie.
Do wjazdu na Litwę upoważnia dowód osobisty lub paszport. Ważne jest polskie OC i nie ma już konieczności wykupywania dodatkowego ubezpieczenia. Odprawa graniczna przebiega sprawnie i trwa krótko.
Do Wilna można dotrzeć także autobusami (np. kilka kursów z Warszawy i Białegostoku) i koleją - specjalny nocny pociąg wyłącznie z miejscami do leżenia wyjeżdżający z Warszawy ok. 22.00 i docierający do Wilna nad ranem (ok. 9.00) - kursuje do Wilna w wybrane dni (nieparzyste a wraca w parzyste) .
Nocleg w Wilnie to wydatek minimum 50-100 litów od osoby za noc (schroniska i domy studenckie od ok. 15 - 20 litów za noc od osoby) warto wcześniej zarezerwować aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek. Parking strzeżony przy hotelu od ok. 7-10 litów za dobę.
Ceny podstawowych artykułów są podobne do cen w Polsce. W sytuacji kiedy utrzymuje się niekorzystny kurs złotówki do lita są nawet wyższe od cen w Polsce (i jest to poza tym stolica więc nie może być taniej). W Wilnie nie ma problemu z zakupami w sklepach samoobsługowych i hipermarketach. Wymiany złotówek na lity można dokonać w kantorach ale można także korzystać z licznych bankomatów i możliwości płatności kartami (stacje benzynowe, restauracje, sklepy itp.)
Językiem obowiązującym na Litwie jest język litewski.... (niby truizm ale wielu naszych rodaków o tym zapomina). Można próbować porozumiewać się po polsku (większość mieszkańców Wilna rozumie język polski) angielsku lub rosyjsku. Jak wynika z naszych doświadczeń mając do wyboru język rosyjski czy angielski rozmówcy częściej wybiorą rosyjski, co przeczy obiegowym opiniom o wielkiej niechęci Litwinów do tego języka. Najwygodniej jest zostawić samochód na strzeżonym parkingu hotelowym a na zwiedzanie wybrać się pieszo np. dojeżdżając do centrum trolejbusem...
W restauracjach i barach nie uświadczymy menu w języku polskim. Najczęściej są w języku ... litewskim i angielskim. Kuchnia litewska jest zbliżona do kuchni polskiej jednak ...dania mięsne w wileńskich restauracjach .. nie są niestety najlepsze tak pod względem jakości jak i wielkości. W Wilnie bywamy regularnie od kilkunastu lat i kuchnię wileńską znamy doskonale... i trochę nas niepokoi upadek jej jakości - chociaż oczywiście jest to wrażenie czysto subiektywne. Szczerze polecamy gęste zupy ze śmietaną i wspaniały czarny chleb. Oczywiście można kupić wszelkie rodzaje pizzy, hamburgerów itp. Z napojów polecamy... miejscowe piwo.
