To miasto z pozoru nie różni się od innych. A stoi na dnie krateru i składa się z milionów diamentów

Na pierwszy rzut oka Nördlingen wygląda jak każde inne średniowieczne miasto w Niemczech. Ale w rzeczywistości ma coś, co je wyróżnia. To miliony mikroskopijnych diamentów, z których jest zbudowane.

Nördlingen to jedno z niemieckich miast w Bawarii leżące na tzw. Szlaku Romantycznym. To trasa turystyczna prowadząca z Würzburgu w Bawarii do miasta Füssen. Łączy ze sobą malowniczo położone miasta i zamki. Nördlingen z pewnością nie znalazło się na niej przypadkiem. Bo choć może się wydawać, że jest ono zupełnie zwyczaje, Nördlingen ma coś, czym przyciąga uwagę turystów.

Jedną z największych atrakcji miasta jest jego położenie. Miejscowość została bowiem zbudowana w kraterze Nördlinger Ries o średnicy 26 kilometrów. Początkowo sądzono, że jest to krater wulkaniczny. Dopiero w latach 60. XX wieku dwóch amerykańskich geologów, Eugene Shoemaker i Edward Choe, odwiedziło miasto i odkryło, że krater powstał po uderzeniu asteroidy 15 milionów lat temu.

Mieszkanka Nördlingen, Roswitha Feil, powiedziała BBC, że z tego powodu trzeba było zmieniać szkolne podręczniki. - We wszystkich było napisane, że krater jest pochodzenia wulkanicznego, a tymczasem okazało się, że ma związek z asteroidą. Książki trzeba było przeredagować - opowiada.

Jednak nie tylko położenie sprawia, że miasto jest wyjątkowe. Nietypowy jest również materiał, z którego powstały budynki w Nördlingen. Amerykańscy uczeni, aby potwierdzić swoją teorię o kraterze, zaczęli przyglądać się murom kościoła, w których odkryli skupiska drobnych kamieni szlachetnych. Niedługo po wizycie Choe i Shoemakera, ściany miejskich budynków zaczęli badać również lokalni geolodzy. Okazało się, że zawierają one około 72 tysiące ton... diamentów! Minerały znajdują się w skale o nazwie suevit będącej efektem uderzenia asteroidy. Największe mają około 0,2-0,3 mm średnicy i są praktycznie niewidoczne gołym okiem.

Zobacz wideo

Mieszkańcy, nie wiedząc o tym, co znajduje się w skale, użyli jej do wybudowania murów miejskich i domów. Promienie słońca, odbijając się od powierzchni budynków, nadają im podobno wyjątkowego połysku. Najwyższa budowla w mieście, kościół św. Jerzego, jest całkowicie zbudowana z suevitu i zawiera około 5 tysięcy karatów. Choć Nördlingen nie jest jedynym miastem, gdzie odkryty i użyty został suevit, nigdzie indziej ten typ skały nie występuje w aż takich ilościach.

Kościół św. Jerzego w NordlingenKościół św. Jerzego w Nordlingen Matthias Gassner/flickr.com/CC BY-NC-ND 2.0

Do Nördlingen chętnie przyjeżdżają jednak nie tylko turyści, ale też naukowcy z NASA i Europejskiej Agencji Kosmicznej, których uwagę przyciąga krater i jego budowa. - Wciąż składają nam wizyty, byli tu zaledwie dwa tygodnie temu - mówił dr Stefan Hölzl, geolog i dyrektor Rieskrater Museum w Nördlingen w rozmowie z BBC w listopadzie 2017 roku. Odwiedzają niemieckie miasto, aby przygotować się do swoich wypraw i dowiedzieć się, jakie typy skał mogą znaleźć w kosmosie

Co jeszcze warto zobaczyć w Nördlingen? Na pewno powinniście zatrzymać się przy wspomnianym wcześniej kościele, którego budowa rozpoczęła się w 1427 roku i trwała blisko 100 lat. Wejdźcie też na wieżę kościoła, zwaną wieżą Daniela. Ma 90 metrów wysokości i rozciąga się z niej piękna panorama miasta.

Nordlingen to niemieckie miasto wybudowane w kraterze i stworzone z diamentówNordlingen to niemieckie miasto wybudowane w kraterze i stworzone z diamentów Matthias Gassner/flickr.com/CC BY-NC-ND 2.0

Przespacerujcie się również starym miastem, które wyróżnia się owalnym kształtem i otaczają je średniowieczne mury. W Nördlingen działają też muzea. Zajrzyjcie do Rieskrater Museum, poświęconego kraterowi, oraz Stadtmuseum, czyli muzeum miejskiego. Ważnymi zabytkami są również ratusz z XIII wieku oraz XV-wieczny, gotycki Tanzhaus, czyli Dom Tańca.

Artykuł oryginalnie został opublikowany w 2018 r.

Więcej o: