"Nareszcie! Tak powinno być wszędzie". W Barcelonie rezygnują z wi-fi, chcą, by ludzie ze sobą rozmawiali

Wolą siedzieć z nosem w telefonie, niż rozmawiać ze sobą. Znacie to? Restauratorzy w Barcelonie takiemu zachowaniu mówią "dość" i coraz więcej z nich rezygnuje z wi-fi w swoich knajpach, zachęcając "Rozmawiajcie państwo ze sobą".

Na drzwiach wielu restauracji w Barcelonie można przeczytać wywieszkę: "Nie mamy wi-fi. Rozmawiajcie państwo ze sobą". Powód? Goście przy wspólnym stole nie zamieniają ze sobą ani słowa, tylko siedzą wpatrzeni w ekrany swoich telefonów komórkowych.

Kartki na drzwiach to również reakcja na wyniki raportu hiszpańskiej Komisji Krajowej Rynku i Konkurencji (CNMC) dotyczącego obecności Europejczyków w sieci.

Okazuje się, że Hiszpanie ze wszystkich europejskich narodowości spędzają najwięcej czasu online. Uwielbiają korzystać z portali społecznościowych czy internetowych komunikatorów. 57% społeczeństwa codziennie rozmawia online. Co ciekawe, to zachowanie dotyczy zarówno młodszych, jak i starszych Hiszpanów.

Jestem przyzwyczajony do oglądania studentów, którzy w trakcie przerwy na kawę, zamiast rozmawiać ze sobą, wolą siedzieć wpatrzeni w ekrany swoich telefonów komórkowych

 - mówi o swoich studentach Santiago Tejedor, cyfrowy ekspert języka i profesor na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk o Komunikacji Uniwersytetu Autonomicznego w Barcelonie.

Sagrada Familia, BarcelonaSagrada Familia, Barcelona fot. I_COMPASS (istock)


Barcelona to miasto pełne zabytków [GALERIA ZDJĘĆ]

Jak na doniesienie o braku wi-fi w barcelońskich restauracjach reagują Polacy?

Głosy komentujących na jednym z portali internetowych są podzielone. Niektórzy uważają, że ma to swoje plusy:

Z jednej strony to jest super, bo rzeczywiście ludzie coraz częściej spotykają się ze sobą i każdy jest w swoim internetowym świecie, po prostu siedzą obok siebie. Z drugiej strony, ja będąc w obcym kraju, często siadając na kawę, chcę mieć dostęp do Wi-Fi, żeby np. poinformować rodziców, że wszystko OK, że żyję, podesłać im jakieś zdjęcia, co danego dnia widziałam, zobaczyć drogę, godziny otwarcia danych obiektów, które chcę zobaczyć itp. A jeżeli ma się to tyczyć ludzi mieszkających w Barcelonie, to i tak każdy ma swój własny transfer w telefonie i brak dostępu do Wi-Fi niewiele zmieni w tym wypadku
Bardzo dobrze! Z resztą w tym mieście nie trzeba wi-fi, bo tam, gdy się jest, można się zatracić i zapomnieć
Nareszcie, tak powinno być wszędzie!

Inni martwią się o brak wi-fi, a tym samym o swój portfel, bo transmisja danych w telefonie za granicą może być kosztowną sprawą:

A transmisja danych w telefonie?

A wy też patrzycie w ekrany telefonów w restauracji, zamiast rozmawiać ze sobą?


POLECAMY:
Wyjątkowe pociągi retro wrócą na jedną z tras kolejowych w Polsce. A w środku - dodatkowe atrakcje [ZDJĘCIA]

W pierwszy weekend kwietnia warto wyjść z domu. W całej Polsce potrwa weekend za pół ceny [450 OBIEKTÓW]

Ścieżką rowerową w Nowej Zelandii zachwyca się cały świat. Ale w Polsce też mamy takie cudo

Więcej o: