Turyści, mieszkańcy... tu niemal wszyscy jeżdżą na gapę. Burmistrz "Wiecznego Miasta" zamierza to zmienić

Rzym chce na dobre rozprawić się z gapowiczami, których w tym włoskim mieście przybywa z roku na rok. Bez biletu jeżdżą tu nie tylko mieszkańcy, ale również turyści odwiedzający słynne "Wieczne Miasto".

Coraz więcej pasażerów w Rzymie wybiera jazdę na gapę zamiast kupna biletu. Miasto mówi dość i rozpoczyna walkę z gapowiczami. Instaluje w metrze podwójne bramki kontrolne przy wejściu i wyjściu oraz przygotowuje telewizyjną kampanię z Francesco Pannofino, znanym włoskim aktorem, który ma zachęcić do kupowania biletów.

Już rok temu mieszkańcy Rzymu podpisywali się pod petycją za przywróceniem kontroli w komunikacji miejskiej. Ich zdaniem tylko obecność kontrolerów i groźba mandatu może zmusić pasażerów do kupna biletów.

Akcja jednak nie do końca się powiodła. Co prawda pojawili się kontrolerzy, ale tylko w autobusach kilku linii. Problem jazdy na gapę pozostał.

Miasto szacuje, że za darmo w Rzymie jeździ jedna czwarta pasażerów, generując tym samym ogromne straty finansowe dla ATAC ( zakładu komunikacji miejskiej w Rzymie).

Burmistrz Rzymu, Virginia Ragii, apeluje:

Przywróćmy normalność w Rzymie. Płacenie za bilet to normalna rzecz, taka sama jak płacenie za kawę w barze lub za bilet do kina
 


POLECAMY: Widzieliście Lazurowe Okno na Malcie? Szczęściarze! Słynny most skalny zniknął na zawsze [ZDJĘCIA]

Ścieżką rowerową w Nowej Zelandii zachwyca się cały świat. Ale w Polsce też mamy takie cudo

Zapisz

Więcej o: