18 miesięcy i 26 dni - dokładnie tyle zajęło 27-latce z amerykańskiego Connecticut odwiedzenie 193 niepodległych państw oraz Kosowa, Tajwanu i Palestyny. Zabójcze tempo, jakie sobie narzuciła, okazało się rekordowe - dotąd żadnej kobiecie na świecie nie udało się tego dokonać.
Zobacz zdjęcia z podróży dookoła świata >>>
O jej projekcie, który został nazwany Expedition196, informowaliśmy, kiedy do finiszu Cassandrze zostało zaledwie kilkanaście państw CZYTAJ WIĘCEJ >>>
Teraz wiadomo już, że jej się udało. I to mimo że musiała wracać w tym czasie do USA co najmniej kilka razy, żeby wyrabiać nowe paszporty, bo w starych nie mieściły się już pieczątki i wizy.
W trakcie podróży Cassandra musiała wyrabiać nowe paszporty, bo w starych nie mieściły się pieczątki i wizy fot. instagram.com/expedition_196/
Odwiedzając kolejne kraje, 27-latka korzystała z pomocy sponsorów i uprzejmości hoteli, które udostępniały jej noclegi za darmo. Inaczej nie udałoby się jej opłacić wszystkich podróży, które w sumie kosztowały 198 tys. dolarów (792 tys. złotych).
Cała ekspedycja, oprócz chęci poznania innych kultur i pobicia rekordu, miała też inny, szczytny cel. Amerykanka odwiedzała kolejne państwa w imieniu międzynarodowego instytutu promującego pokój i walkę z biedą na świecie przez podróże.
Zobacz zdjęcia z podróży dookoła świata >>>
Zdjęcie Cassandry z podróży do Turkmenistanu fot. instagram.com/expedition_196/
Wyczyn Amerykanki, która zakończyła swoją podróż 2 lutego, czeka na oficjalne potwierdzenie i już wkrótce ma trafić do "Księgi rekordów Guinnessa". Oprócz tego na swoim instagramowym profilu podróżniczka poinformowała o swoim następnym celu: Antarktydzie. Dodatkowo od czerwca zacznie też prowadzić kursy dla osób chcących dowiedzieć się, jak zdobyć fundusze na wymarzoną podróż.
Zobacz także:
30-letnia podróżniczka nurkowała wspólnie z gigantyczną mantą. Zachwycające ujęcia [WIDEO]
Turyści z całego świata, a media z nimi. Wszyscy zachwycają się małą wsią w Małopolsce [ZDJĘCIA]