Niezwykłe osiedla Kronental fotografuje od kilku lat. Zdjęcia składa w cykl "Souvenir d'un Futur" ("Wspomnienie z przyszłości"). Zobaczyć na nich można bloki zbudowane po II wojnie światowej, w latach 1950-1980.
Francja przechodziła wtedy ogromny kryzys mieszkaniowy. Dla przybyszów ze wsi i imigrantów z dawnych francuskich kolonii nie postawiono jednak byle czego - część spośród najbardziej spektakularnych budynków zaprojektowali znani architekci, tacy jak Ricardo Bofill (do jego dzieł należy między innymi kompleks Les Arcades Du Lac, często określany mianem "Wersalu dla ludzi"). W momencie oddania do użytku były to najnowocześniejsze osiedla w całej Francji.
Lubisz takie tajemnicze miejsca? Zobacz podziemne miasto w Chinach, w którym ludzie mieszkają od pokoleń:
W tych futurystycznych gmachach zamieszkali skromni ludzie. Nie wszyscy z nich potrafili się odnaleźć w wielkomiejskich realiach. Dla wielu rdzennych mieszkańców Paryża nowi sąsiedzi stanowili obywateli drugiej kategorii. Paryżanie podobnie postrzegali zbudowane dla przybyszów gigantyczne osiedla, a wszelkie inwestycje - infrastrukturalne, transportowe czy kulturalne - omijały je szerokim łukiem.
Souvenir d'un Futur fot. Laurent Kronental (laurentkronental.com)
Laurent Kronental chciałby zmienić ten sposób postrzegania. Jego cykl jest swoistym hołdem złożonym pierwszym mieszkańcom ogromnych osiedli Paryża i okolic - dziś już ludziom w podeszłym wieku. Ludzi tych na zdjęciach jest niewielu. Starszy pan i pani należą do najdłużej tu mieszkających.
Mieszkańcy ci, w zestawieniu z monumentalną architekturą, stają się anonimowymi bohaterami niepokojącej scenerii. Przez umieszczenie na jednym planie starszych osób i futurystycznych budynków fotograf ukazał swego rodzaju społeczne wykluczenie zarówno ludzi, jak i całych osiedli. Poczucia wykluczenia nie zmienia wcale fakt, że od centrum francuskiej stolicy dzieli ich zaledwie kilka kilometrów.
Souvenir d'un Futur fot. Laurent Kronental (laurentkronental.com)
Oglądając fotografie Kronentala, można wręcz odnieść wrażenie, że przedstawione osiedla są opuszczone. W rzeczywistości jednak mieszkają na nich tysiące ludzi.
Kronental wykonywał zdjęcia o świcie, kiedy większość mieszkańców jeszcze spała, a wschodzące słońce dawało optymalne warunki do fotografowania.
Na pierwszy plan wysuwają się budowle - ogromne, fantastyczne, przypominające filmowe scenografie. W tym ostatnim porównaniu nie ma przesady. Osiedla raz już zaprezentowały się na szklanym ekranie - w kompleksie Espaces d'Abraxas nakręcono sceny filmu "Brazil" (reż. Terry Gilliam, z Robertem de Niro w jednej z głównych ról). Jego premiera miała miejsce w 1985 r. Film opowiada o urzędniku, który, żyjąc w społeczeństwie przyszłości, poznaje kobietę ze swoich snów.
Pod koniec listopada 2015 r. jedno z podparyskich blokowisk zobaczył dosłownie cały świat - nakręcono tu część "Igrzysk śmierci: Kosogłos. Część 2" (reż. Francis Lawrence). Warto więc zobaczyć tę pozycję. To wspaniała okazja, by odkryć zupełnie nieznane oblicze jednego z najczęściej odwiedzanych przez turystów miast świata.