„White Desert” to ośrodek położony w Dronning Maud Land, pokrytej lądolodem części Antarktydy Wschodniej, którą w Polsce określa się mianem Ziemi Królowej Maud. Można się do niego dostać jedynie drogą powietrzną. Najbliżej jest z Kapsztadu. Lot z RPA trwa pięć godzin.
Obóz powstał z inicjatywy grupy polarników i składa się z sześciu namiotów wykonanych z włókna szklanego. Wnętrze nietypowych kul urządzono jak pokoje w najbardziej luksusowych hotelach. Znaleźć tu można przytulne pokoje z łazienkami i restaurację.
Choć "namioty" stoją tu od kilku lat, to mają charakter tymczasowy. Do podłoża przymocowane zostały metalowymi prętami, dlatego w każdej chwili można je zdemontować. Jest to związane z trudnymi warunkami panującymi na Antarktydzie.
Obiekt dla gości jest dostępny jedynie przez pięć tygodni w roku, w listopadzie i w grudniu, dlatego na wakacje tutaj pozwolić sobie mogą tylko najbogatsi. Tygodniowy pobyt w ośrodku kosztuje bowiem 64 tysiące euro.
Lokalizacja ośrodka Lokalizacja ośrodka (źródło: www.white-desert.com)
A co robić na miejscu? Na liście atrakcji jest jazda na nartach biegowych oraz wspinaczka po lodowych ścianach. W pobliżu znajduje się również siedlisko pingwinów cesarskich, które należą do największych przedstawicieli tego gatunku.
POLECAMY: Statek FRAM 105 lat temu dotarł do bieguna południowego. Zaglądamy na jego pokład>>