Wajrak: Dzień Bociana

Co mogłoby być symbolem naszego kraju? Gdyby zapytać wielbicieli ptaków z Holandii, Wielkiej Brytanii czy Niemiec, odpowiedzieliby bez wahania: bocian biały. Nic dziwnego. W Polsce mieszka 40 tys. par tych ptaków, co wraz z młodymi daje niemal 200 tys. Następna na europejskiej bocianiej liście jest Hiszpania z 20 tys. par. Inne kraje się nie liczą.

Możemy się więc szczycić bocianami przed całą ornitologiczną Europą.

Ale czy tak będzie zawsze? To, że stawiamy bocianom platformy, na których mogą budować gniazda, wcale nie oznacza, że będą to robiły. Muszą mieć jeszcze odpowiednie tereny do zdobywania pokarmu: wilgotne łąki, ugory - to wszystko, co w Polsce, w przeciwieństwie do reszty Europy, się zachowało. Jednak jeśli nasze rolnictwo pójdzie śladem zachodniego, czyli nastawi się na masową produkcję taniej żywności, wraz z niezapomnianym wiejskim krajobrazem znikną nie tylko bociany, ale i derkacze, ortolany, skowronki. Chyba nie warto tego tracić, tym bardziej że Unia Europejska daje nam - w postaci specjalnych programów - możliwość zachowania bocianów i całego towarzyszącego im bogactwa. Warto o tym pamiętać nie tylko przed nadchodzącym Dniem Bociana (31 maja).