Cassandra De Pecol chciała się wyrwać ze swojego miasta w amerykańskim stanie Connecticut. Latem 2015 r. wpadła na pomysł, że ruszy w podróż po świecie. Nie miała być to jednak zwykła wycieczka. Cassie chciała pobić rekord świata i jako pierwsza kobieta zwiedzić wszystkie kraje naszej planety.
Do ustanowienia tego rekordu jest bardzo blisko. Amerykanka w ramach podróży Expedition196 zdążyła już odwiedzić 181 państw i terytoriów. Na liście zostało już tylko 15 pozycji i blisko 30 dni na realizację tego ambitnego - i dość drogiego - planu. Drogiego, bo do tej pory wyjazdy pochłonęły już 200 tysięcy dolarów, czyli ponad 800 tysięcy złotych. Z tej kwoty sfinansowano między innymi 254 loty i dokumentalny film o wyprawie, którego produkcja jeszcze trwa.
Na liście miejsc, w których Cassandra jeszcze nie była, są między innymi: Sudan, Nigeria, Libia, Liberia, Kongo, Czad, Republika Środkowej Afryki, Kamerun, Burundi, Syria, Jemen, Pakistan oraz Izrael z Palestyną. Plan udaje jej się realizować dzięki licznym sponsorom, a wiele hoteli oferuje Amerykance noclegi bezpłatnie. W zamian oczekują jedynie promocji na oficjalnym profilu podróżniczki na Instagramie. Śledzi tam ją już 239 tysięcy osób.
Dziewczyna często wraca do Stanów Zjednoczonych. Ostatnio była w Nowym Jorku, gdzie wyrobiła czwarty już paszport. Trzy wcześniejsze szybko zapełniły się pieczątkami i wklejonymi wizami.
Amerykanka Polskę odwiedziła w październiku 2015 r. W Warszawie spodobały jej się kamienice, na swoim profilu na Instagramie napisała: Byłam tam tylko kilka dni, ale słyszałam, że jest wiele pięknych miejsc do zobaczenia poza miastem.
Mamy nadzieję, że podróżniczą misję uda się zrealizować. Trzymamy kciuki!