Choć Ponidzie to bardzo malowniczy region Polski, w przewodnikach rzadko się o nim wspomina. Ten fragment województwa świętokrzyskiego może się wprawdzie pochwalić wspaniałym zabytkiem (zamkiem w Chęcinach, jednym z chętniej odwiedzanych w Polsce), ale jego największą wartością jest krajobraz. Sielski, zwyczajny i skromny - łagodne wzgórza, wstęgi pól. Potrzeba nieco wyobraźni i umiejętności, by dojrzeć w takim krajobrazie piękno i spokój.
Ponidzie fot. Przemysław Kruk (fproject.com.pl)
Na zdjęcia Przemysława Kruka natrafiliśmy przypadkiem, ale w morzu styczniowej szarzyzny po prostu nas urzekły. Fotograf amator mieszka co prawda w okolicach Częstochowy, ale to właśnie Ponidzie stało się jego ulubionym miejscem do fotografowania.
Warto wspomnieć, że na terenie Ponidzia znajdują się trzy parki krajobrazowe: Nadnidziański, Szaniecki i Kozubowski oraz liczne rezerwaty przyrody z unikalną roślinnością. Krajobraz Ponidzia kojarzony jest także z doliną Nidy wraz z licznymi meandrami i starorzeczami, które stały się schronieniem dla ptactwa wodno-błotnego.
Dziś Ponidzie uchodzi za krainę znaną z największych w Europie złóż gipsu, rezerwatów z roślinnością stepową, barwnych pól i lasów. Dla krajobrazu regionu charakterystyczne są też przydrożne figurki i kapliczki przedstawiające świętych.
Na pewno warto je uwzględnić w tegorocznych planach odkrywania Polski.
***
Przemysław Kruk swoją przygodę z fotografią rozpoczął jeszcze w czasach analogowych. Zainteresowanie fotografią od zawsze łączył z inną pasją - wędrówką po górach. Dlatego przyznaje, że najbardziej fascynuje go właśnie pejzaż. Zdjęcia Ponidzia, które wykonał powstały w okolicy Skalbmierza i Kazimierzy
Wielkiej. Więcej zdjęć na stronie Przemysława Kruka (TUTAJ) i jego profilu w serwisie Behance.
ZOBACZ TEŻ:
"Poland is Beautiful" - ten film o Polsce stał się hitem internetu
"Myśleć o niebieskich migdałach... Chodzi o smutek czy o seks?". Obcokrajowcy próbują zrozumieć polskie związki frazeologiczne