Paryski artysta zamknął wszechświat w uniwersyteckiej kaplicy. Zapierająca dech instalacja

To miała być typowa charytatywna impreza z nudnymi wykładami profesorów w uniwersyteckiej kaplicy w Cambridge. Jej uczestnicy na pewno nie spodziewali się tego, co zobaczyli na zabytkowym sklepieniu.

Większość ludzi kojarzy miasto Cambridge z renomowanym uniwersytetem. Ale chętnie przyjeżdżają tu także turyści, których przyciąga jego gotycka architektura. Lubiana przez zwiedzających kaplica King’s College tym razem zyskała zupełnie inne oblicze. Jej ceglane ściany stały się tłem dla barwnej instalacji.

Autorem świetlnego pokazu jest Miguel Chevalier, meksykański artysta, który na co dzień mieszka w Paryżu. Artysta zainstalował wewnątrz świątyni specjalny system rzutników, które ustawione pod odpowiednim kątem pozwoliły wyświetlać na ceglanych murach nietypowe wizualizacje. Podczas cyfrowego pokazu można było zobaczyć motywy, które nawiązują do różnych osiągnięć z dziedziny fizyki, biologii, neurologii oraz biotechnologii. W ten sposób powstał obraz wszechświata, którego poszczególne elementy pojawiały się i znikały. Wizualizacje mają nawiązywać do codziennego życia każdego człowieka, który również jest elementem wszechświata. Jak tłumaczył autor instalacji, codziennie każdego z nas otaczają przedmioty i zjawiska, które nagle się pojawiają i znikają.

Barwnym wizualizacjom towarzyszyły przemowy profesorów i zaproszonych gości. Jednym z nich był fizyk Stephen Hawking. Podczas jego wykładu o czarnych dziurach sklepienie gotyckiej świątyni zmieniło się w galaktykę pełną gwiazd.

ZOBACZ ZDJĘCIA>>

Miguel Chevalier (ur. 1959 r.) ma na swoim koncie już kilkadziesiąt podobnych instalacji. Zasłynął ze stworzenia między innymi świetlnego dywanu "Pixels Wave", który mogli zobaczyć mieszkańcy Singapuru i instalacji "Magic Carpets", która rozświetliła podłogę zamku Castel del Monte w Andrii we Włoszech.

 
Więcej o: