Mnemba - koralowy atol w kształcie serca lub, jak widzieli go arabscy kupcy, głowy ośmiornicy (mnemba), uchodzi za jedną z najbardziej romantycznych wysp świata. Dopłyniemy tu płaskodenną łodzią z pobliskiego Zanzibaru w 20 minut. Najpierw zdejmujemy buty. Nie będą nam potrzebne na dwukilometrowej plaży otaczającej wysepkę. W cieniu drzew stoi dziesięć eleganckich chat, drewnianych lub plecionych z liści palmowych. Siedząc na werandzie, obserwujemy rybaków, którzy sprzedają z łódek homary i langusty. Częściej niż ludzi (wysepka przyjmuje najwyżej 20 osób) zobaczymy stada brodzących ptaków lub żółwie. Główną rozrywką jest nurkowanie w błękitnej wodzie i podglądanie życia rafy koralowej. Gdy zatęsknimy do ludzi, łodzią z trójkątnym żaglem możemy popłynąć na Zanzibar, dawną arabską faktorię, słynącą w przeszłości z handlu egzotycznymi przyprawami i składnikami perfum.
Większość turystów z wypchanymi portfelami kieruje się do położonej na zachodzie wyspy Sandy Bay, największego skupiska drogich hoteli. Osoby niezależne i ciekawe życia mieszkańców jadą do pobliskiego West End, gdzie życie toczy się leniwie. Ulice są brudne, a sklepy i bary otwierane i zamykane zgodnie z widzimisię właściciela. Przez wiele kilometrów ciągną się plaże, w pobliżu których można wynająć domki i pokoje w tanich hotelikach.
Największą atrakcją wyspy jest druga na świecie pod względem wielkości rafa barierowa, która ciągnie się dziesiątkami kilometrów wzdłuż wybrzeży.
http://www.roatanonline.com , http://www.roatan.com
Piaszczysta Wyspa Wilsona leży u wschodnich wybrzeży Australii, na środku Wielkiej Rafy Koralowej (ponad 2 tys. km). To kraina atoli, kolorowych ryb i rekinów. W sześciu luksusowych namiotach (każdy z łazienką, zasilany bateriami słonecznymi) może mieszkać 12 osób. Robinsonów z kontynentu na pobliską wyspę Heron zabiera helikopter. Do rajskiej samotni płynie się niewielkim stateczkiem. Na miejscu nurkowanie i pławienie się w słońcu do czasu, aż na horyzoncie pojawi się statek, który zabierze Robinsona z powrotem do codzienności.
Rozłożona na skalistej wyspie rybacka wioska wyludniona po pierwszej wojnie w latach 60. przeistoczyła się w jeden z najbardziej znanych kurortów świata. Zyskała przydomek "St. Tropez Bałkanów". Po grobli łączącej wysepkę-hotel z lądem stąpały m.in. Elizabeth Taylor i Sophia Loren. Po wojnie w Jugosławii kurort odżył. W luksusowych domkach mieszkali m.in. Jeremy Irons i Claudia Schiffer. Groblę, która łączy wysepkę z lądem, utworzyły fale i prądy morskie. Od strony lądu wysepkę z kamiennymi domkami z czerwoną dachówką można obserwować z długiej na 1,7 km, pokrytej czerwonym piaskiem plaży.
http://www.visit-montenegro.cg.yu
W zatoce jest 365 wysp, po jednej na każdy dzień roku. Tak reklamuje się położony na zachód od Rio de Janerio region Angra Dos Reis. To prawda, ale na niektóre z wysp na pewno dnia nie starczy. Największa z nich, Ilha Grande, to kilkanaście piaszczystych plaż, niezliczone restauracje i osady rybackie. Wiele lokali dostępnych jest tylko od strony morza, a i tak panuje tam niesamowity tłok. Gdy zapragniemy ciszy, udajmy się na Ilha do Ourico, maleńką prywatną wyspę 100 m na 20 m. Odpoczniemy w jednym z pięciu luksusowych szałasów ze szklaną podłogą (przez którą można oglądać podwodne życie) i salonem w stylu indonezyjskim. A kiedy zapragniemy odmiany, wzywamy motorówkę lub łódź rybacką i płyniemy do nowego raju.
- Nie ma to jak na morzu - twierdził kiedyś żeglarz-obieżyświat Haze Richardson. Ale od czasu, gdy w latach 60. morskie prądy zniosły go na niewielką wyspę Petit St. Vincent, został szczurem lądowym. Wybudował kurort dla bogaczy, którzy chcą zostać Robinsonami, ale nie rezygnują z wygód cywilizacji. W 22 luksusowych chatkach, co prawda nie ma telefonów i TV, ale dzięki temu nic nie zakłóca wypoczynku. Kiedy chcesz mieć święty spokój, wywieszasz przed domem czerwoną flagę. Gdy chcesz wezwać obsługę - żółtą. Znużyło cię słońce? Ułóż się w jednym z ustawionych na plaży hamaków, a przejeżdżający obok pracownik hotelu przyniesie ci pinacoladę - tropikalny napój z rumu, mleka kokosowego i soku ananasowego.
http://www.psvresort.com , http://www.villasbypage.com/psv
Madagaskar oderwał się od Afryki 165 mln lat temu, czyli grubo przed zagładą dinozaurów. Wielkich gadów tam nie spotkamy, ale innych atrakcji przyrodniczych jest mnóstwo. Fauna i flora, która ewoluowała własnymi torami, zadziwia odmiennością. Na zróżnicowanej pod względem klimatu i roślinności wyspie spotkamy lemury. Zamieszkuje tutaj 49 gatunków tych naczelnych. Niektóre z nich, np. lemur katta jest znany i wręcz oswojony. Inne, o dzikszej naturze prowadzą nocny tryb życia. Najbardziej charakterystycznym widokiem, który zapamiętują podróżni na Madagaskarze, są olbrzymie baobaby rosnące na suchych równinach.
http://www.madagascar-guide.com (po francusku), http://www.embassy.org/madagascar , http://www.air-mad.com
Rosną tu sosny, cyprysy i dęby korkowe, a suche zarośla makia i pachnące zioła tworzą gęsty, zielony kożuch, pokrywający górzystą wyspę. Piękna jest też architektura, szczególnie zabytki największego miasta - Korculi. Domy wyglądają niczym fortece otoczone murami z żółtego kamienia, oddzielone od siebie wąskimi, brukowanymi uliczkami. Jak całe wybrzeże dalmatyńskie, także Korcula ma pogmatwaną historię. Rajska wyspa dla wszystkich, którzy mają dość plażowania, cenią sobie widoki i poznawanie kultury. Ale amatorzy kąpieli i słońca też znajdą tu coś dla siebie - w Lumbardzie jest jedna z niewielu dalmatyńskich piaszczystych plaż.
Piaszczysta wyspa z wielkimi wydmami, porośnięta tropikalnym lasem i łąkami wysokich traw. W cieniu gęstej roślinności stoi tu 25 bungalowów. Na jeziorach żyją niezliczone gatunki ptaków brodzących i krokodyle. Gady prawdopodobnie przeprawiły się z kontynentu, podobnie jak hipopotamy, które wytępiono w pierwszej połowie minionego wieku. Od niedawna Bazaruto jest parkiem narodowym. Otaczające ją rafy to wspaniałe miejsce do nurkowania i wędkarstwa. Można zapolować na marlina, jak Santiago ze "Starego człowieka i morza". Można też uprawiać narciarstwo na wydmach. http://www.mozambique.co.za , http://www.go2africa.com/Mozambique/bazaruto
Leżą za kołem biegunowym, więc przez wiele dni słońce nad nimi nie zachodzi. Brrrr - powie ktoś - ależ tam musi być zimno! Nie jest tak źle. Średnia temperatura lipca i sierpnia wynosi 12°C, a zima przypomina naszą. To zasługa ciepłego golfstromu, omywającego brzegi wysp. Lofoty to przede wszystkim widoki. Niewysokie, czerwone góry kontrastują z zielonymi łąkami i niebieskim morzem. 25 tys. mieszkańców zajmuje się przeważnie rybołówstwem. Suszony na słońcu i wietrze dorsz z Lofotów to prawdziwy przysmak. Można tu uprawiać wspinaczkę, jeździć na rowerze, spływać górskimi rzekami i wędkować.
Oto pozostałe 10 wysp i archipelagów, które - zdaniem "Guardiana" - zasłużyły na miano "Rajskich wysp":
* Panama, Wyspy San Balas - 300 wysp, z których tylko 50 jest zamieszkanych przez tubylców, indian Kuna
* Hiszpania, Formentera (Baleary) - piaszczyste plaże są mekką "plecakowiczów", żeglarzy i nudystów
* Sri Lanka, Taprobane - na wysepce u brzegów Cejlonu, w domku zbudowanym w 1920 r. może zamieszkać 10 osób, idealne rozwiązanie dla dużej rodziny
* Wenezuela, Los Roques - 40 wysp, na których nie ujrzysz samochodu, a ulice w miastach wysypane są piaskiem
* Szeszele, Wyspa Północna - najnowszy punkt na mapie luksusowych rajskich wysp, bungalowy przyjmują gości od 1 października
* Kenia, Funzi Keys - gdyby nie wspaniały gorący klimat, można byłoby nie wychodzić z domku na prywatnej plaży, bo mamy w nim własną wannę do hydromasażu
* Malediwy, Dhoni Mighili - do dyspozycji luksusowy bungalow, łódź rybacka i kamerdyner przez całą dobę
* Wyspy Cooka, Aituaki - to co najlepsze w Oceanii: rafy koralowe, dzikie lasy i ogniska na plaży
* Włochy, Panarea - najbardziej malownicza z Wysp Eolskich, z domami w kształcie kostki cukru
* Grecja, Samothraki - nieodwiedzana przez zorganizowane wycieczki wyspa, pełna zabytków i plaż nieobecnych na mapach.