Garść ciekawych i przydatnych informacji oraz dowcipy, których w Wilamowicach nie należy opowiadać.

Dom Foksów

Stoi na wilamowskim rynku między urzędem gminy a szkołą. Drewniane ściany, fikuśny dach, kolumny przy głównym wejściu oraz...wielka reklama zakładu pogrzebowego na ścianie frontowej i szyld sklepu z odzieżą używaną. Jego historię opowiedział nam Kazimierz Rosner, praprawnuk budowniczego i pierwszego właściciela Foksa (imienia pan Kazimierz nie pamięta). Dom powstał w 1830 r., jest jednym z najstarszych w Wilamowicach. Na strychu zachowała się do tej pory skrytka, w której całą drugą wojnę światową przeżył Michał Fox, wujek pana Kazimierza. Ukrywał się przed wcieleniem do Wehrmachtu (Niemcy wpisali większość mieszkańców na volkslistę). Wyszedł, kiedy do miasteczka wkroczyła Armia Czerwona. Wyzwoliciele złapali go, uwięzili i wywieźli gdzieś pod Ural. Nie wrócił.

Powiedz to po wymysojersku:

dzień dobry - gütermłogio

do widzenia - güćnomo

imię - noma

ludzie - łoot

chleb - brut

woda - woser

dom - haus

ogród - gueta

miasto - śtot

bardzo - zjyr

trochę - byssła

tam - dut

czas - cajt

podróż - raes

Żarty żartami

Dowcipy o wilamowianach opowiadane przez mieszkańców Kęt, Zatora, Oświęcimia:

U Dlaczego w Kętach nie budują bloków wyższych niż czteropiętrowe? Bo z piątego piętra niechcący mogliby zobaczyć Wilamowice.

U Dlaczego orzeł przelatujący nad Wilamowicami rozkłada tylko jedno skrzydło? Bo drugim zasłania oczy, żeby nie widzieć Wilamowic.

U Dlaczego na drodze w Wilamowicach leży mnóstwo pierza? Bo ptaki przelatujące nad miastem pękają ze śmiechu.

Noc w klubie

Jeśli musisz nocować w Wilamowicach, idź do hoteliku LKS Wilamowiczanka na ul. Paderewskiego 17a. Mieszkali tu niedawno piłkarze Górnika Zabrze, którzy do Wilamowic przyjechali na zgrupowanie. Zwykle zatrzymują się tu kierowcy. Chwalą miejsce, bo parking jest zamykany na noc. Niestety, hotelowa kuchnia obsługuje tylko zorganizowane grupy, więc indywidualny i niezapowiedziany klient nie ma co liczyć na zupkę.

Tel. (0-33) 845 71 51, nocleg 30 zł + 7% VAT.

Wszystko o Wilamowicach:

w monografii "Wilamowice. Przyroda, historia, język, kultura oraz społeczeństwo miasta i gminy", 745 stron. Można ją kupić za 70 zł w urzędzie gminy. Tam też należy pytać o "Śpiewnik gminy Wilamowice" prof. Władysława Dybczyńskiego. Autor jest dyr. Instytutu Fizyki Światła Uniwersytetu Białostockiego, muzykiem-amatorem; jego ojciec był szoferem fabrykanta Krzyżanowskiego, właściciela zakładu włókienniczego (budynek do dziś straszy w centrum miasteczka).

Więcej o: