W listopadzie 1991 roku Chris Dewhirst wzniósł się w balonie nad Mount Everestem. Jego wyczyn został upamiętniony w filmie National Geograhic "Ballooning Over Everest". Dziś można zobaczyć Himalaje z wysokości ponad 9 tysięcy metrów razem z legendarnym pilotem, rezerwacja dla jednej osoby kosztuje 3 miliony funtów, dla dwóch 3,3 miliona. Atrakcja pojawiła się niedawno na stronie ifOnly.com , platformie, specjalizującej się w ekskluzywnych ofertach dla zamożnych. Nie wiadomo jednak czy ktoś już zarezerwował bilety.
Balonem nad Himalajami/ for. ifonly.com
Ale pieniądze to nie jedyny warunek. W parze z grubym portfelem ma iść szczupła sylwetka, ponieważ jeszcze przed startem należy przejść rygorystyczny trening. Podróż trwa cały dzień i zależy od pogody. Może się zdarzyć, że pasażerowie będą musieli spędzić kilka dodatkowych dni w Nepalu w oczekiwaniu na dobre warunki atmosferyczne. Dopiero kiedy sam Chris Dewhirst stwierdzi, że jest bezpiecznie, będą mogli wsiąść na pokład balonu. Nie ma też gwarancji, że balon poleci - jeżeli warunki będą niesprzyjające, trzeba będzie zadowolić się widokiem Himalajów z dołu. Co więcej, nie wiąże się to ze zwrotem kosztów.
Chris Dewhirst/ fot. ifonly.com Chris Dewhirst/ fot. ifonly.com Chris Dewhirst/ fot. ifonly.com
Ofertę lotu znajdziecie na stronie ifOnly.com , ekskluzywnego biura podróży, które proponuje naprawdę niezwykłe przeżycia w odpowiednio wysokich cenach.
"To Twoja szansa, żeby napisać swój własny rozdział w kronikach najśmielszych ludzkich osiągnięć i odkryć" - czytamy na stronie biura. Taką szansę na pewno mają ci, których stać - niekoniecznie na odwagę.
Zobaczcie trailer do filmu National Geographic:
O niesamowitych wyprawach himalaistów przeczytaj w książkach >>