Nowy Jork zarezerwował dla bezdomnych 100 pokoi w Radissonie. "Nigdy więcej" - zarzeka się zarząd hotelu

Gdy parę dni temu zarząd miasta Nowy Jork zarezerwował 100 pokoi w hotelu Radisson w dzielnicy Queens, właściciele hotelu nie posiadali się z radości. Taka rezerwacja poza sezonem to rzadkość. Radość minęła, kiedy okazało się, że w pokojach nocować mają bezdomni. I choć nieproszeni goście zostali w hotelu, nie przeszkadzając przy tym "normalnym" gościom, zarząd hotelu zarzeka się, że nigdy więcej do takiej sytuacji nie dopuści.

Za rezerwacją stał nowojorski Department of Homeless Services (DHS) - oddział zarządu miasta, odpowiedzialny za pomoc osobom bezdomnym. DHS zarezerwowało sto pokoi dla "grupy rządowej", która ostatecznie okazała się grupą bezdomnych. Było to tymczasowe rozwiązanie, do momentu, kiedy instytucja znajdzie odpowiedniejsze miejsce. Temperatury w ostatnich dniach gwałtownie spadły, Nowy Jork zasypał śnieg i konieczne było szybkie działanie. Bezdomni, głównie rodziny bez dachu nad głową, mieli zatrzymać się w hotelu na 7-10 dni.

Fot. CC BY 2.0/ Rev Stan/ Flickr.comFot. CC BY 2.0/ Rev Stan/ Flickr.com Fot. CC BY 2.0/ Rev Stan/ Flickr.com Fot. CC BY 2.0/ Rev Stan/ Flickr.com

Liczba osób bezdomnych na ulicach Nowego Jorku wzrasta. W zeszłym miesiącu do schronisk dla bezdomnych zgłosiły się 53 tysiące osób, w tym, co najbardziej niepokojące, na ulicy znalazło się 25,000 dzieci. W ciągu ostatnich pięciu lat liczba bezdomnych dzieci w mieście wzrosła o 63 procent (według danych Institute for Children, Poverty and Homelessness).

Pokój w Raddisonie/ Fot. https://www.facebook.com/radisson.jfk/photosPokój w Raddisonie/ Fot. https://www.facebook.com/radisson.jfk/photos Pokój w Raddisonie/ Fot. https://www.facebook.com/radisson.jfk/photos Pokój w Radissonie/ Fot. https://www.facebook.com/radisson.jfk/photos

"To hotel, nie schronisko"

Po wielu prośbach ze strony DHS Radisson ugościł bezdomnych. Jak się okazało, ich obecność w żaden sposób nie kolidowała z pobytem innych gości hotelu. Mimo to, zarząd zastrzega, że nie pozwoli w przyszłości DHS wynająć kolejnych pokoi, nawet jeśli zapłacą za rezerwację dużo więcej niż to konieczne.

"To hotel, nie schronisko dla bezdomnych i chcielibyśmy, żeby tak zostało" powiedział Pierre Merhej, menedżer hotelu Radisson. "Prowadzimy swój biznes i mamy swoją reputację. Zależy nam na tym, żeby ją utrzymać".

Co sądzicie o decyzji Radissona?

Więcej o: