7 cudów Mazur. Najlepsze i najciekawsze przystanie Krainy Wielkich Jezior [PATRONAT PODRÓŻE GAZETA.PL]

Kraina Wielkich Jezior jest prawdopodobnie najlepszym miejscem w Europie do uprawiania żeglarstwa śródlądowego. Zróżnicowanie akwenów, portów, przystani i rezerwatów sprawia, że dwa tygodnie to za mało! Niezależnie od tego czy preferujemy zgiełk portowy, przytulne mariny, czy zaciszne bindugi, zawsze odkryjemy tu coś nowego. I zawsze chce się wracać. W ramach kampanii ?7 Cudów Mazur? prezentujemy Państwu zestawienie najciekawszych żeglarskich przystani z Krainy Wielkich Jezior. O ulubione miejsca zapytaliśmy doświadczonych mazurskich żeglarzy.

Trygort - Przystań Północy

Klimatyczna przystań położona w północnej części jeziora Mamry . Drewniany pomost z muringami i bojami przeznaczonymi dla około 20 jednostek. Świetne miejsce na ognisko i gitarowe jam session. Znajdziemy tu również przyjazny żeglarzom bar, stanowiący idealne miejsce do wieczornych posiedzeń. Z pobliskiego pagórka roztacza się wspaniały widok na całe Mamry. Trygort będzie idealną bazą wypadową do odwiedzenia położonych nieopodal śluz poniemieckich na Kanale Mazurskim. Krążą plotki, że wyjątkowo przyjazne załogi nie płacą tutaj za postój.

Hobby - W Krainie Tolkiena

Położona na jeziorze Tałty przystań Hobby urzeka odwiedzających rozciągającymi się wokoło zielonymi pagórkami. Strudzonych podróżników kusi tawerna żeglarska, której wystrój przypomina w pewien sposób przytulną hobbicią norę z opowiadań J.R.R. Tolkiena. Opinia obiegowa głosi, że serwowane są tutaj najlepsze domowe pierogi, a pszeniczne piwo nie ma sobie równych.

Szymonka - Miejsce Ludzi Pozytywnych

Keja przed wejściem do kanałów od strony północnej. Brodaty, brzuchaty Bosman gra w knajpie na gitarze, jego żona serwuje przepyszne potrawy, a opłaty zbiera człowiek o nad wyraz pogodnym podejściu do rzeczywistości. Bosman jest też znanym w okolicy dowcipnisiem. Niestety od czasu do czasu można paść ofiarą jego żartów!

Bindugi na Bełdanach - Na Dziko!

Strome brzegi rynnowego jeziora Bełdany nie w każdym miejscu nadają się do cumowania. Są tu jednak miejsca magiczne. Podanie konkretnych lokalizacji mijałoby się z celem, gdyż przestałyby wtedy być dzikie. Można je jednak znaleźć, a zadanie to nie będzie zbyt trudne. Cisza, spokój Miejsce idealne do zaczerpnięcia oddechu i chwili relaksu.

Port to jest poezja

Większość żeglarzy podczas mazurskich rejsów preferuje zróżnicowanie. Raz ognisko w przytulnej bindudze, a raz Port z prawdziwego zdarzenia! Sanitariaty, prąd, nowoczesne keje i atrakcje życia wieczornego. Nie ukrywajmy, ten komfort kusi! Na Szlaku Wielkich Jezior takich portów jest sporo. Wśród nich z pewnością można wymienić miejsca, które stały się wręcz legendarne, czyli Giżycko, Mikołajki, Węgorzewo, Ryn i Ruciane-Nidę. Ciężko wyobrazić sobie rejs bez zawinięcia do któregoś z powyższych miejsc. Poza wszystkim, tu po prostu miło się wraca!

***

7 Cudów Mazur to wspólna inicjatywa samorządów Giżycka, Mikołajek, Mrągowa, Rucianego-Nidy, Rynu oraz Węgorzewa. Jest kontynuacją głośnej kampanii Mazury Cud Natury, dzięki której region Wielkich Jezior Mazurskich w plebiscycie New7Wonders znalazł się wśród 14 najpiękniejszych miejsc na ziemi i 5 w Europie. Aby nie zmarnować nabudowanego wówczas kapitału, miasta postanowiły współpracować, w celu dalszej promocji regionu. Pierwsza edycja akcji odbyła się w 2013 roku.

W ramach kampanii od czerwca do września 2014 r., w miastach partnerskich zorganizowany zostanie cykl regat o Żeglarskie Grand Prix Mazur. Sportowej rywalizacji żeglarzy towarzyszyć będzie moc atrakcji na lądzie. W specjalnych strefach kibica odbędą się koncerty, pokazy i konkursy ukazujące różnorodne możliwości aktywnego spędzania czasu na Mazurach.

Serwis Podroże.gazeta.pl jest patronem medialnym akcji "7 Cudów Mazur". Więcej informacji i program wydarzeń towarzyszących akcji można znaleźć na stronie:

Więcej o: