Zmieniające się na przestrzeni dziejów losy Krymu to tylko niewielki wycinek burzliwej historii Europy i Bliskiego Wschodu. I nie tylko na tych, którym w szkole nie chciało się uważać na historii, time lapse (czyli film poklatkowy) zatytułowany "The Cenntenia Historical Atlas" zrobi duże wrażenie.
Wszystko zaczyna się ok. roku 1000 i kończy ok. roku 2003. W tym czasie patrzymy na powstanie i upadek Świętego Cesarstwa Rzymskiego, Imperium Osmańskiego, Złotej Ordy (historycznego państwa mongolskiego założonego przez wnuka Czyngis-chana), jest też oczywiście (a "chwilami" - bo w tym filmiku całe dziesięciolecia to sekundy - znika zupełnie) mniejsza i naprawdę imponujących rozmiarów Polska. A wszystko - ponad 9 tysięcy zmian granic - w niespełna 3 minuty. Ogląda się to jak trzymający w napięciu, bo oparty w 100% na faktach, thriller.
Monumentalny "The Cenntenia Historical Atlas", którego 3,5-minutowy europejski time lapse jest tylko dodatkiem, został wyprodukowany przez Cenntenia Software jako pomoc dydaktyczna (w przeszłości szkolili się na nim m.in. oficerowie marynarki wojennej USA, jest używany w szkołach ponadpodstawowych na całym świecie). Obejmuje cały świat, w pełnej wersji mapy można oglądać też wstecz (całość można ściągnąć ze strony www ).
Współtwórca atlasu, Kevin Kelly (również współzałożyciel magazynu "Wired"), nazwał go "spełnieniem swoich dziecięcych marzeń o kolorowych, ruchomych mapach". Eksperci chwalą przede wszystkim dokładność pokazanych zmian (odstępy są roczne, ale w pełnej wersji można ustawić też pięciotygodniowe).
Oglądanie ekspansji i odwrotów wojsk, topienia się całych narodów i imperiów, realnych zmian w świecie, które nagle stają się niemal namacalne, jest seansem tyleż przerażającym, co fascynującym.