Dla tych, którzy myślą, że biegówki to tylko młodsze rodzeństwo nart zjazdowych przypominamy, że jest to najstarsza konkurencja sportów zimowych, która w wielu krajach uważana jest za sport narodowy. W Skandynawii uprawiają go niemal wszyscy, a zimą część chodników zamienia się w oświetlone ścieżki biegowe.
Jeśli od dawna chciałeś spróbować swoich sił na nartach biegowych, ale byłeś przekonany, że to sport dla atletów o żelaznym zdrowiu, uspokajamy: na początku nie musisz wiele umieć. Styl klasyczny, a od takiego powinniśmy zaczynać swoją przygodę z biegami, to bardzo naturalny sport. Przypomina chodzenie wydłużonymi krokami i tylko od ciebie zależy w jakim tempie pokonasz wybraną trasę.
To także jedna z najbezpieczniejszych i najmniej urazowych dyscyplin sportowych. Angażuje o wiele więcej partii mięśni niż jogging i pomaga spalić więcej kalorii niż zwykły fitness. Wzmocnienie serca i stawów dostajesz gratis. To powoduje, że biegówki są bezpieczne nawet dla osób starszych lub zmagających się z otyłością.
Na początku warto sięgnąć po narty śladowe z łuską, które są nieco szersze od typowych biegówek i świetnie nadają się do wycieczek w terenie nieprzygotowanym. Wybierając pierwszy sprzęt, warto zasięgnąć porady specjalistów. Pomogą dobrać narty idealne do wzrostu i wagi. Pamiętajmy, że deski powinny być wyższe od biegacza o około 20-30 cm, a kije sięgać mniej więcej do ramion.
Najwięcej uwagi należy poświęcić pierwszym butom do biegania. Powinny być przede wszystkim wygodne i lekko ocieplane. Na początku sięgnijmy po te z usztywnioną, wyższą cholewką, ale taką która nie będzie blokować stawu skokowego.
Czasy, kiedy biegacze narciarscy kojarzyli się z ortalionowym dresem, już dawno minęły. Współczesny strój bardziej przypomina ten do zimowego joggingu. Zapomnij też o grubym, krępującym ruchy kombinezonie. W szafie każdego biegacza powinny znaleźć się: bielizna termoaktywna, oddychająca bluza, lekka kurtka i spodnie, z przodu z windstopperem, ale z tyłu oddychające. Niezbędne są też ciepłe skarpety, chroniące staw skokowy, maska, którą można zasłonić twarz, lekka czapka i przylegające do dłoni rękawiczki.
Jak ubrać się na zimową wycieczkę w góry, żeby nie zmarznąć?
Pierwsze wyjście potraktuj jak niedzielny spacer po okolicznym parku lub lasku pod miastem. Naucz się zapinać sprzęt i sprawnie radzić sobie z dłuższą niż dotychczas nartą. Na początku największym wyzwaniem staje się utrzymanie równowagi na bardzo wąskiej narcie, szczególnie, że pięta swobodnie porusza się w górę i w dół. Pamiętaj o naprzemianstronnej pracy rąk i nóg i lekkim pochyleniu do przodu. To pomoże w utrzymaniu równowagi. Upewnij się także, że stajesz na całej stopie i nie podwijasz palców u nóg. Unikniesz w ten sposób najczęstszych błędów.
Kiedy przestaną wystarczać ci spacery po okolicy i zamarzą ci się trasy z założonymi torami, to znaczy, że wpadłeś na dobre. Na tym etapie będziesz potrzebować nart nieco dłuższych, węższych i precyzyjnie dobranych do wagi. Powinny być także bardziej elastyczne. To wszystko pozwoli na przejście od sprężystego chodu do prawdziwego biegu. Wciąż może być to narta z łuską, ale biegacze z zacięciem sportowym powinni sięgnąć po narty, wymagające smarowania.
Jeśli latem startowałeś w amatorskich biegach, zimą spróbuj swoich sił w biegówkach. Rozejrzyj się w swojej okolicy, a prawdopodobnie szybko okaże się, że nie brakuje amatorskich zawodów. Podczas takich imprez nie ma przegranych! Warto spróbować swoich sił i poczuć się jak zwycięzca. Najbardziej popularne dystanse to te na 5 i 10 kilometrów. Nie brakuje także biegów na 200 czy 500 metrów dla najmłodszych (niektórzy z nich dopiero niedawno nauczyli się chodzić). Szybko zauważysz, że ten sport niemal nie ma ograniczeń wiekowych, a na trasie nieraz prześcignie cię raźny pan w wieku twojego dziadka.
Słyszałeś o słynnych maratonach na nogach, a może nawet startowałeś w jakimś? Dlaczego nie spróbować powtórzyć tego zimą? Najsłynniejszy z nich to Bieg Piastów. Te legendarne zawody odbywają się co roku na Polanie Jakuszyckiej i przyciągają tysiące biegaczy. Każdy znajdzie tam coś dla siebie. Największe emocje wzbudza jednak dystans na 50 km. To jeden z trzech biegów na świecie rozgrywanych na naturalnym śniegu. Jest zaliczany do prestiżowej serii Worldloppet, w której obok profesjonalistów startują amatorzy. Jesteś gotowy na spotkanie z zawodnikami Pucharu Świata?
Nie czujesz się wystarczająco profesjonalny? Bez obaw! W Biegu Piastów, podobnie jak w wielu innych biegach rozgrywanych zimą w całej Polsce, czołówka narciarzy rywalizuje ze sobą o najlepsze miejsce i wynik. Dla reszty zawodników to po prostu zmagania z samym sobą lub z grupą przyjaciół, świetna okazja do sprawdzenia swoich sił i prawdziwie rodzinne święto. Niektórzy ze startujących przybiegają na metę nawet kilka godzin po zwycięzcy, a i tak wita ich wiwatująca publiczność.
Niewątpliwym atutem biegówek jest poczucie wolności i niezależności, jaką dają, bardzo bliski kontakt z naturą i... darmowa infrastruktura. W większości miejsc nie trzeba płacić za dzień spędzony na śniegu. Z pewnością znajdziesz w swojej okolicy przestrzeń do biegania. Możesz potraktować biegówki po prostu jako trening przed wyjazdem na narty zjazdowe. A może w tym roku weźmiesz ze sobą dwie pary nart?