Wiele koncernów motoryzacyjnych wyrosło z firm zajmujących się produkcję rowerów. W XIX w. było to zajęcie wymagające precyzyjnego wytwarzania standardowych części, ułatwiające potem przejście do produkcji podzespołów do aut. Bicykle jak automobile wyrosły też z tego samego pragnienia konstrukcji urządzeń umożliwiających indywidualne, swobodne poruszanie się. Na produkcji rowerów renomę zbudowała firma rodziny Opel, rowery dały pieniądze na produkcję aut braciom Peugeot; produkcja rowerów zapewniała też ongiś dodatkowe zyski Fiatowi.
Z czasem drogi ewolucji obu urządzeń rozeszły się tak daleko, że obecnie rower bywa bardzo często przeciwstawiany samochodowi, szczególnie ostro przez radykalnych ekologów.
Powracająca popularność rowerów jest zjawiskiem, obok którego koncerny samochodowe nie mogły przejść obojętnie. Samochody - zwłaszcza o pojemniejszych bagażnikach, takie jak minivany czy kombi - projektuje się tak, by dało się w łatwy i bezpieczny sposób przewozić rowery.
Wiele firm samochodowych sprzedaje również rowery sygnowane własną nazwą i często projektowane przy udziale własnych biur projektowych. Markę "Peugeot" wciąż można znaleźć na całej gamie rowerów - od najprostszych zaczynając, a na bardzo wyszukanych kończąc.
Gamę rowerów projektowanych z własnym udziałem oferują ekskluzywne firmy Lamborghini i Ferrari, ale także bardziej popularne, np. Renault. Brytyjska firma Paschley wytwarza specjalną serię rowerów dla Land Rovera. Tak jak pojazdy tej marki rowery Land Rover (np. XCB czy APB) mają umożliwiać jazdę po wszelkim terenie. I oczywiście są lakierowane w barwach brytyjskiej marki samochodów terenowych.
Całą gamę rowerów oferuje Porsche, szykując nawet plany stworzenia odrębnej sieci sprzedaży jednośladów - wcześniej wytwarzanych przez firmę Votec, a teraz przez Storcka. Gama rowerów Porsche obejmuje trzy modele górskie (S, FS, FS Evolution), jeden wyścigowy (R Competition) oraz jeden trekkingowy.
Koncerny motoryzacyjne projektują też rowery innowacyjnej budowy. W zeszłym roku Audi zadziwiło konstrukcją roweru Cross Pro, w którym w wymyślny sposób połączono mocowanie siodełka z ramą. Ten wyrafinowanej budowy rower wyposażono w hydrauliczne hamulce tarczowe, z tarczami wentylowanymi dla lepszego chłodzenia, i hydrauliczne zawieszenie obu kół, z mechanizmem pozwalającym regulować skok przedniej osi w granicach 80-100 mm. Innowacyjną konstrukcję rowerową dwa lata temu przedstawił również Mercedes. Jest to system składanych rowerów "Car.ry" pozwalający na transport złożonych rowerów górskich lub drogowych w bagażniku samochodów, a następnie ich montaż przy zastosowaniu specjalnych, patentowanych łączy.