Projekt i aranżacja Centrum Nauki Kopernik to unikat. Podobnej nie ma w żadnym centrum na świecie. Nauki humanistyczne i dzieła sztuki mieszają się tu z naukami ścisłymi, epoka kamienia łupanego z wiekiem internetu. Tu nauczymy się budować kopuły i mosty, poznamy zasady perspektywy, komputer napisze za nas wiersz i go wyrecytuje.
Centrum Nauki Kopernik zostało założone w 2005 roku. Jego główną ideą jest promowanie osiągnięć nauki i techniki w społeczeństwie. W tym nietypowym muzeum znajdziemy interaktywne wystawy stałe, laboratoria, w których dzieci powyżej 13 roku życia mogą przeprowadzać różne eksperymenty, a także planetarium, gdzie wyświetlane są filmy dla dzieci i dorosłych.
W 2004 r. ogłoszono konkurs, który miał wyłonić nazwę przyszłego centrum nauki. Nadeszło prawie 1600 propozycji z Polski i ze świata. Odpadł niepolski Copernicus, anglojęzyczne Wisdom i BrainStorm. Uznania nie znalazły Hala Curie, Syrena czy Gaja. Inne propozycje tomiędzy innymi: DestylarniaWiedzy, Kleks, Powiślak, Futurek, Ojejku!, Kraina Czarów, Wiedzuś, Wiedzak, Naukolandia, Alfa i Omega, Terra Cognita, Genesis, Arka Rozumu, Solaris, Szkiełko i Oko. Do finału przeszły Kopernik i Cogito. Nazwę "Kopernik" zgłosił pan Artur Strzyga z warszawskiej Woli. O konkursie dowiedział się w tramwaju z ulotki. Nazwę wymyślił razem z żoną.
Centrum Nauki Kopernik znajduje się przy ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 20, między mostem Świętokrzyskim a ul. Lipową i nową Biblioteką Uniwersytecką. Tuż przy moście, na nadwiślanym bulwarze, góruje Syrenka - symbol Warszawy. Rzeźba pół kobiety, pół ryby z mieczem i tarczą stanęła tu w 1939 r., autorką jest Ludwika Nitschowa. Stołeczna Syrenka ma twarz poetki Krystyny Krahelskiej, która zginęła na samym początku Powstania Warszawskiego. Była autorką okupacyjnych piosenek, między innymi "Hej, chłopcy, bagnet na broń". Syrenka patrzy naturalnie w stronę Kopernika, bo tam jest najciekawiej. To nowy symbol dynamicznie zmieniającej się Warszawy.
Godziny otwarcia: Centrum jest otwarte od wtorku do piątku w godz. 9-18 oraz w soboty i niedziele w godz. 10-19. Ostatni zwiedzający wpuszczani są na godzinę przed zamknięciem. W poniedziałki Centrum jest nieczynne.
Grupy: (powyżej dziesięciu osób) muszą wcześniej zarezerwować wizytę w Centrum Nauki Kopernik pod numerem telefonu 22 596 41 00 (infolinia jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 8-17, w soboty i niedziele w godz. 9-17).
Ceny biletów: normalny - 22 zł, ulgowy - 13 zł (dzieci i młodzież szkolna w wieku od 2 do 19 lat, niepełnosprawni wraz z opiekunem) i 16 zł (studenci i doktoranci do 26 lat, seniorzy powyżej 65 lat), grupowy - 11 (dzieci i młodzież szkolna 2- 9 lat) i 20 zł (normalny), rodzinny dla czterech osób - 57 zł. Najmłodsi do 2 lat wchodzą za darmo.
Osoby niepełnosprawne: Centrum Nauki Kopernik jest przystosowane do poruszania się na wózku inwalidzkim. Na jego teren można wprowadzać psy przewodniki, a opiekunowi osoby niepełnosprawnej przysługuje bezpłatne wejście.
Karta logowania: Bilet to jednocześnie karta logowania, która otwiera bramki wejściowe, ale nie tylko. To także multimedialny pamiętnik z wizyty - zbliżając kartę w wyznaczonych miejscach, upamiętnimy naszą obecność w Centrum. Urządzenia przechowują wyniki wykonywanych eksperymentów i na stworzonej specjalnie dla każdego zwiedzającego stronie internetowej zapisują nagrane filmy, wykonane zdjęcia, skomponowaną muzykę. Na stronę można się potem zalogować z domowego komputera i ściągnąć z niej pamiątki z wizyty w Centrum Nauki Kopernik.
NIE OBWINIAJ KASJERÓW
o to, że się lenią, kiedy będziesz czekać w kilkugodzinnej kolejce do kas. Centrum Nauki Kopernik cieszy się tak wielkim zainteresowaniem, że na wystawach często robi się zbyt tłoczno i trzeba wstrzymywać sprzedaż biletów. To względy bezpieczeństwa każą ograniczyć liczbę osób przebywających w budynku.
NIE SZUKAJ WYTYCZONYCH ŚCIEŻEK
ani kierunku zwiedzania. Każdy sam decyduje, co i kiedy chce zobaczyć.
NIE JEDZ I NIE PIJ W OBRĘBIE GALERII
w trosce o stan eksponatów i własne bezpieczeństwo. Przywiezione ze sobą kanapki można zjeść w świetlicy na parterze po lewej stronie wejścia. Po prawej stronie kas na głodnych czeka też bar Wjem, który serwuje gorące i zimne posiłki.
PRZEWODNIKÓW TEŻ TU NIE ZNAJDZIESZ
bo zwiedzanie w dużych grupach jest raczej pozbawione sensu (choć niektóre eksponaty wymagają interakcji dwóch lub więcej osób). Są za to animatorzy ubrani w czerwone koszulki z logo Kopernika. Ich zadaniem jest pomoc i objaśnianie, na czym polega zabawa. To głównie studenci i doktoranci, którzy mają ogromną wiedzę i znają mnóstwo ciekawostek. Zaczepiaj
ich i wypytuj, nie traktuj jak personelu porządkowego - rozmowa z nimi stanowi dodatkową atrakcję Centrum Nauki Kopernik (i to w cenie biletu).
NIE MUSISZ ŚCISZAĆ GŁOSU
Zamiast szurania filcowymi kapciami, ostrożnych szeptów i dostojnej powagi, które zwykle panują w muzeach, w Centrum Nauki Kopernik rozbrzmiewa gwar rozmów i harmider dźwięków. Przy wejściu słychać wybuchy śmiechu tych, którzy słuchają witającego gości robota, w "Korzeniach cywilizacji" co chwila żwawo gra orkiestra, na piętrze strzelają rakiety i wybucha wulkan. Nim popędzisz w stronę, gdzie właśnie usłyszałeś wrzask dziecka, najpierw sprawdź, czy nie dobiega on z "Areny", gdzie się mierzy natężenie dźwięku.
INSTRUKCJE DO EKSPONATÓW SĄ DOŚĆ LAKONICZNE
nie dopowiadają wszystkiego, a zwłaszcza nie sugerują, czego należy się spodziewać. To zamierzone. Twórcy CNK chcą, byście czuli się w eksploratorium jak prawdziwi odkrywcy i badacze, którzy przecież robią eksperymenty bez instrukcji w ręku. Poznajcie smak prawdziwej nauki!