Zwiedzanie stolicy Hiszpanii wypada rozpocząć od serca Madrytu, czyli placu Puerta del Sol . Owalny plac, otoczony ze wszystkich stron kremowymi domami to hiszpański "kilometr zero", punkt, od którego mierzy się wszystkie odległości. Na środku placu stoi posąg niedźwiedzia zjadającego poziomki - to najpopularniejsze miejsce spotkań zakochanych. W pobliżu, na Plaza de San Martin, stoi Monasterio de las Descalzas Realem - oaza spokoju wśród zatłoczonych ulic Madrytu. Klasztor, ufundowany przez najmłodszą córkę Karola I - Joannę, przechowuje w swych murach dzieła sztuki podarowane przez rodziny dobrze urodzonych mniszek. Jedną z ciekawszych budowli Madrytu jest Palacio de Comunicaciones - główny urząd pocztowy stolicy Hiszpanii. Nieopodal możemy podziwiać Palacio de Linares - wystawny dom XIX-wiecznego przemysłowca, w którym obecnie mieści się centrum kultury latynoamerykańskiej.
Najsłynniejszym muzeum w Madrycie (i zapewne w Hiszpanii) jest oczywiście Prado (Museo del Prado). Ta placówka nie ma sobie równych. Muzeum prezentuje kolekcję, której stała (!) część obejmuje około pięciu tysięcy dzieł w rozmaitych lokalizacjach. Zwiedzanie najlepiej rozpocząć od pierwszego piętra, na którym znajdziemy prace artystów z XVII i XVIII w.
Kolejnym miejscem, które warto odwiedzić w Madrycie, jest Museo Thyssen-Bornemisza. Tutejsza kolekcja sztuki obejmuje dzieła od 1290 roku do lat 80. XX wieku. Obowiązkowym punktem wycieczki po stolicy Hiszpanii jest Pałac królewski , czyli Palacio Real - wystawne XVIII-wieczne przedsięwzięcie we francuskim stylu. Dziś pałac pełni wyłącznie funkcje reprezentacyjne, ponieważ obecna hiszpańska rodzina królewska preferuje skromniejsze lokum poza Madrytem. Otwarte dla zwiedzających są także okazałe ogrody Campo del Moro. Ciekawym zabytkiem Madrytu jest także klasztor Real Monasterio de la Encarnacion, który w dawnych czasach połączony był z pałacem korytarzem. Na przeciwko pałacu mieści się Teatro Real - teatr, który rozpoczął działalność w 1850 roku jako królewska opera. Dziś, po gruntownej renowacji, jest to jedna z największych sal widowiskowych w Europie.
Okolice Madrytu również mają zwiedzającym wiele do zaoferowania. Przyjezdnych zapraszają królewskie pałace, a najwspanialszy z nich to Escorial - klasztorne ustronie Filipa II wzniesione u podnóża Sierra de Guadarrama. Escorial, nazywany przez współczesnych Filipa II ósmym cudem świata i architektonicznym koszarem jednocześnie, stanowi połączenie pałacu, klasztoru i mauzoleum.
Dla wielu osób pierwszym skojarzeniem, jakie przychodzi do głowy w związku z Hiszpanią, jest corrida. Pomimo przewidywań zwiastujących koniec tego sportu, prawdziwi miłośnicy corridy zapewniają, że będzie ona istniała co najmniej tak długo, jak Hiszpania. Korridę można w Madrycie oglądać głównie w dni świąteczne.
Bezkrwawe, a nie mniej fascynujące widowiska można podziwiać w Madrycie przy okazji rozmaitych uroczystości, fiest i świąt. W styczniu odbywa się Defilada Trzech Króli - uliczna procesja upamiętniająca wędrówkę Trzech Króli do Dzieciątka Jezus. Tydzień przed wielkim postem można zobaczyć niezwykły Pogrzeb Sardynki na Paseo de la Florida.
Przez cały rok w Madrycie odbywają się koncerty i recitale. W wielu miejscach odbywają się również pokazy flamenco. Tancerzy można oglądać w tablaos flamencos, choć wejście tam jest zwykle dość drogie. Miłośników piłki nożnej nie będzie trzeba namawiać do obejrzenia na żywo meczu jednej z najznakomitszych drużyn świata, czyli Realu Madryt. Cena za dobry bilet wynosi około 40 euro. Atrakcyjną formą spędzania wolnego czasu są także zakupy. Madryt oferuje swym gościom wszystkie formy tego wyjątkowego sportu - od pchlich targów, na których można dostać wszystko - do ekskluzywnych butików znanych projektantów mody.
Restauracje w Madrycie, podobnie jak hotele, dzielą się na 5 kategorii - oznaczonych symbolami widelców. Oprócz nich w stolicy Hiszpanii działają bares, czyli instytucje serwujące alkohole na wszelkie okazje, gdzie można zamówić wszystko - od kawy czy koli po bocadillo (kanapka z chrupkiego chleba) oraz sandwich (zwyczajna kanapka z białego pieczywa).
Najlepszy sposób na poznanie kuchni hiszpańskiej w Madrycie to wędrówka od baru do baru, od restauracji do restauracji połączona z degustacją niewielkich ilości serwowanych potraw. Specjalnością Madrytu są bez wątpienia słodycze. Marcepany i rodzaj nugatu zwany turrón to smakołyki serwowane przede wszystkim w okresie Bożego Narodzenia . Wielkanoc i poprzedzający ją Wielki Tydzień to czas, w którym mieszkańcy Madrytu zajadają się torrijas (słodkie danie przygotowywane ze smażonego chleba) i huesos de barquillos. Narodowe Święto San Isidro jest okazją do kosztowania barquillos (rodzaj waflowych rurek) i rosquillos (ciasteczka przypominające nieco faworki). Zimą Hiszpanie gustują w bunuelos de viento (maleńkich nadziewanych pączkach). Bez względu na porę roku na śniadanie jada się słodkie ciasteczka pieczone w głębokim tłuszczu (churros) oraz ich większe wersje, czyli porras. Mieszkańcy Madrytu, oprócz kuchni tradycyjnej, lubią również przysmaki z różnych stron świata. W stolicy Hiszpanii znajdziemy restauracje specjalizujące się w kuchni arabskiej, śródziemnomorskiej czy afrykańskiej.
Najszybszym i najtańszym sposobem poruszania się po Madrycie jest metro. Stworzył je król Alfons XIII w 1919 r. Dziś ma ono ponad 200 stacji i dociera do wszystkich niemal zakątków Madrytu. W Madrycie dużo jest także niedrogich taksówek, więc warto dwa razy zastanowić się nad tym, czy zabierać ze sobą własne auto. Alternatywą dla tego ostatniego może być samochód wynajęty. Niektórzy najemcy przewidują możliwość wypożyczenia samochodu w jednym mieście, a zwrócenia go w innym. Poziom bezpieczeństwa w Madrycie nie odbiega od średniej charakterystycznej dla dużych europejskich miast. Trzeba zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa, a o wszystkich przykrych incydentach natychmiast informować funkcjonariuszy policji.
Informacja turystyczna w Madrycie - www.spaintour.com/madrid
Ambasada Królestwa Hiszpanii w Warszawie - emb.esppl@mail.mae.es
Ambasada RP w Madrycie - www.polonia.es