Jakie wymogi dla wjeżdżających na jej terytorium postawiła Słowacja? Obostrzenia w ostatnich tygodniach znoszone były w przypadku licznych krajów europejskich. Niektóre z nich zapowiadały wręcz, że w sezonie turystycznym zasady wjazdu na ich terytorium powrócą do stanu, który obowiązywał przed pandemią. Niestety, ale widmo czwartej fali zachorowań i pojawienie się tzw. wariantu Delta choroby sprawiły, że w nagłym trybie pojawiły się nowe zasady. Podobnie postąpiła Słowacja: obostrzenia wprowadzono od piątku 9 lipca. Trudno, aby tak nagłe zmiany spotkały się z zadowoleniem turystów, osób żyjących z turystyki lub mieszkańców przygranicznych miejscowości. Niestety, ale z pewnymi wyjątkami, na terytorium Republiki Słowackiej wjadą tylko osoby zaszczepione przynajmniej jedną dawką szczepionki.
Jak wygląda wjazd na Słowację? Obostrzenia wprowadzone 9 lipca sprowadzają się do podstawowych wymogów brzmiących następująco:
Zasady nie dotyczą dzieci do 12. roku życia podróżujących z zaszczepionymi rodzicami. Jednocześnie przewidziano kilka kategorii zwolnień od kwarantanny, gdzie trzeba jednak okazać test RT-PCR nie starszy niż 7 dni. Chodzi m.in. o kierowców, pracowników służby zdrowia, pracowników transgranicznych lub rolników dysponujących gruntami do 10 km od granicy.
Na jakich zasadach odbywa się tranzyt przez Słowację? W tym przypadku nie trzeba przestrzegać szeregu nowych uregulowań, które wprowadziła Słowacja. Obostrzenia w postaci posiadania ważnego testu, poświadczenia o zaszczepieniu lub wypełniania formularzy (np. e - hranica) nie mają w tym przypadku zastosowania.
Niestety, tranzyt przez Słowację odbywa się według ściśle ustalonych reguł. Chodzi m.in. o to, że czas przejazdu przez terytorium kraju nie może być dłuższy, niż 8 godzin. Wyznaczono przy tym kilka tras tranzytowych. Można podróżować wyłącznie nimi i to bez zatrzymywania się. Jako wyjątek od tego zakazu traktuje się postój na stacji paliwowej. Jednocześnie można się liczyć z odmową wjazdu lub karą wtedy, gdy na terytorium Słowacji zdecydujemy się wjechać z terytorium innych naszych sąsiadów, czyli Ukrainy, Czech i Niemiec. Mandat za takie działanie może wynieść nawet 1659 euro.
Trudno się dziwić, że nowe obostrzenia na Słowacji spotkały się z krytyką ze strony kierowców próbujących wjechać do tego kraju. Obowiązujące kontrole i zamknięcie niektórych przejść granicznych powodują chaos i wydłużają przejazd. Szczególnie niezadowoleni są mieszkańcy terenów przygranicznych. Obecna sytuacja wydłuża im czasem dojazd do miejsca pracy, choć bywają i takie sytuacje, gdzie staje się on niemożliwy. Również przygraniczny handel, źródło utrzymania wielu miejscowości, bardzo cierpi z powodu nowych obostrzeń na Słowacji.
Zobacz też: Koszyce - co zobaczyć