W lasach południowej Polski nie brakuje atrakcji przygotowanych przez Lasy Państwowe, gminy i prywatnych inwestorów. Oto nasze subiektywne abecadło.
...(przy wjeździe do Istebnej, obok Ośrodka Edukacji Ekologicznej). Leśnicy zbudowali go wyłącznie z drewna akacjowego. Na najmłodszych czekają tu budowle i urządzenia do zabawy: kolorowe, strzeliste wigwamy, zjeżdżalnie, huśtawki, drabinki i mostki, niektóre kształtem przypominają zwierzęta. Stoją w wielkich piaskownicach otoczonych belkami. Pomiędzy nimi biegną alejki z naturalnego kamienia, z ławkami dla rodziców. Okoliczne szczyty można podziwiać z platformy widokowej. W sąsiedztwie powstaje ogród roślin Beskidu Śląskiego.
Jedna z największych atrakcji regionu powstała na przełomie XIX i XX w., przewoziła drewno i pasażerów. Po reaktywacji w latach 90. z wagoników wąskotorówki korzystają turyści, główna stacja w Majdanie koło Cisnej. Bilety od 9 zł (ulgowy) i 11 (normalny) wzwyż.
Drzewo niemal mityczne, być może z uwagi na trujące właściwości. Według legendy rósł kiedyś w pełnym słońcu, na leśnych polanach, ale gdy z jego pnia powstał krzyż, na którym umarł Chrystus, ze wstydu przeniósł się do półcienia. Ten piękny, chroniony gatunek (zaczął ginąć już w średniowieczu) ujrzymy w rezerwacie cisów w Mogilnie niedaleko Nowego Sącza. Na stoku Jodłowej Góry rośnie ponad tysiąc okazów, najstarsze mają kilkaset lat.
...(inaczej dolina potoku Leśnianka) należy do najpiękniejszych na Żywiecczyźnie. Znajduje się w malowniczym lesie w gminie Lipowa, u podnóża Skrzycznego. Idealne miejsce na wędrówkę dla miłośników spokoju i pięknej przyrody (m.in. unikatowy wawrzynek wilczełyko, nietoperze). Podążając za znakami ścieżki dydaktycznej, można wędrować nawet z małymi dziećmi. Jest tu miejsce na ognisko oraz szkółka leśna (sadzonki pomagają odbudowywać wycinane beskidzkie lasy).
...może być fascynująca. Przekonamy się o tym w multimedialnej sali przy Nadleśnictwie Katowice (ul. Kijowska 37 b). W dużych gablotach zaaranżowano fragmenty lasu wraz z zamieszkującymi je zwierzętami. System multimedialny prowadzi zwiedzających, wykorzystując światło i dźwięk. Gdy wybierzemy na klawiaturze scenariusz, z głośników popłynie głos lektora, a gabloty "ożyją", pokazując mieszkańców lasu, rozlegną się głosy ptaków i zwierząt (gdy zgaśnie światło i słychać tylko wycie wilka czy chrząkanie dzika, efekt jest niesamowity). Można tu sprawdzić, czym różnią się pnie różnych drzew i wejść do gabinetu leśniczego, a także dotknąć skór zwierząt, by przekonać się, jaka jest sierść dzika, daniela, jelenia, kuny czy jenota. To jedyna taka sala w Polsce umożliwiająca poznawanie przyrody niewidomym i niedowidzącym (eksponaty i listę odgłosów zwierząt opisano pismem Braille'a, wypukłości na podłodze informują o marszrucie).
...to pięknie ubarwione ptaki wielkości indyka z powodu niezwykłych dźwięków wydawanych podczas godów zwane niegdyś trubadurami. W XIX w. żyły ich w Beskidach setki, potem zostały wytępione. Od kilku lat Nadleśnictwo Wisła prowadzi program odnowy głuszców i co roku wypuszcza do lasu ich gromadkę. Na teren hodowli wejść nie można, ale w Istebnej-Wyrchczadeczce stoi w lesie pokazowa woliera. To drewniany dom z dużymi klatkami, w nich piasek i rośliny. Przebywające tam ptaki oddzielają od zwiedzających lustra weneckie - widać przez nie tylko jedną stronę, więc głuszce zachowują się naturalnie, nie płoszą się i można je bez przeszkód obserwować.
Beskidzkie lasy z nich słyną. Do najbardziej znanych należy ta w Trzech Kopcach zwana Grotą Klimczoka, długa na ponad 1200 m (dojście ze szlaku z Klimczoka na Błatnią). Uwaga! osoby nieprzeszkolone w eksploracji jaskiń nie powinny same do niej schodzić! Początkujący mogą udać się choćby do Doliny Kościeliskiej w Tatrach. Można tam zwiedzić np. Jaskinię Raptawicką (do głównej komory prowadzi stalowa drabina) lub Mylną (blisko 300 m oznakowanych korytarzy, miejscami trzeba się czołgać, konieczna latarka, emocje gwarantowane!).
Setki kilometrów tras do jazdy w siodle poprowadzono po leśnych duktach i nieużywanych drogach. Do najciekawszych należy Transbeskidzki Szlak Konny z Brennej w woj. śląskim do Wołosatego w Bieszczadach. Liczy 600 km i jest ponoć najdłuższym takim szlakiem w Europie.
...na zboczu Równicy w Ustroniu to połączenie zabawy z poznawaniem przyrody. Maszeruje się tu ścieżkami wytyczonymi w bukowym starodrzewiu, przy których można spotkać wolno biegające daniele, sarny i muflony. Zwierzęta są ufne i spokojne, dają się karmić. W zagrodach są też jelenie, żbiki i dziki. W stacji ptaków drapieżnych mieszkają jastrzębie, pustułki, myszołowy, rarogi, orzeł stepowy, bielik amerykański, a także puchacze, puszczyki i sowy śnieżne. Pokazy, podczas których ptaki krążą nad głowami widzów i przylatują na znak ich opiekuna, robią niezwykłe wrażenie. Najmłodsi przepadają za ścieżką bajkową, przy której mogą oglądać ruchome figury i słuchać znanych bajek. Bilety: dzieci 15 zł (do 3 lat za darmo), dorośli 19.
...w dolinie górnej Odry (powiat raciborski) to największy rezerwat województwa śląskiego i zarazem jeden z najcenniejszych w Polsce. Znaczną część jego powierzchni - bo aż 245 ha - zajmują stawy, które porasta orzech wodny i lilia wodna. Są tu również aleje zabytkowych drzew i kilkaset gatunków roślin. Rezerwat upodobały sobie rzadkie ptaki: gęś gęgawa, kaczka hełmiatka, zausznik, bąk, bączek, bocian czarny, błotniak stawowy, gadożer. Na stawie Salm Duży powstaje wieża obserwacyjno-widokowa, z której będzie można je podglądać (ma być dostępna dla osób na wózkach inwalidzkich).
...czyli spacery z kijami, można uprawiać np. w gminie Ujsoły, gdzie niedawno wyznaczono 46 km szlaków. Tworzą kilka pętli o długości od 7 do 9 km w rejonie Ujsoł, Soblówki, Glinki i Złatnej. Prowadzą przez bardzo ładne tereny i mają różne stopnie trudności, trzeba podążać za tablicami przedstawiającymi postać z kijami w rękach (za darmo wypożyczymy je w informacji turystycznej przy amfiteatrze Pod Muńcołem).
...gwarantują emocjonujące "wędrówki" między drzewami na wysokości kilku metrów nad ziemią, m.in. na szczycie ustrońskiej Równicy, w Wiśle, na górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim. Pomiędzy grubymi pniami wiszą przeszkody - równoważnie, skrzynie, pochyłe drabinki, mosty himalajskie i birmańskie, latające lub zwisające pionowo belki (bezpieczeństwo zapewnia lina asekuracyjna). Pokonanie trasy - ok. 30-50 zł.
Część leśnych dróg jest niedostępna dla rowerzystów, ale w wielu nadleśnictwach oznakowano trasy prowadzące duktami i ścieżkami. Np. w nadleśnictwa Katowice wyznaczono ok. 50 km ścieżek rowerowych, Chrzanów ma ich 215, Rybnik - 200, a Węgierka Górka - 40. W Istebnej powstała zaś pierwsza w Beskidach trasa dla amatorów kolarstwa górskiego. Czterokilometrowa pętla ma swój początek i koniec przy tutejszym amfiteatrze, biegnie wzdłuż rzeki Olzy i wokół wzniesienia Żor. Wytyczono ją po istniejących ścieżkach i drogach leśnych, oznakowano tabliczkami na drewnianych słupkach.
...uchodzą za najpiękniejsze na świecie, miewają 50 m wysokości. Świetnie nadają się do wytwarzania instrumentów muzycznych, a Niemcy robili z nich niezatapialne kadłuby ścigaczy torpedowych. Najstarsze (nawet 170-letnie) i najdorodniejsze okazy rosną w leśnictwie Bukowiec na Wyrchczadeczce. Służą do reprodukcji drzew, ich nasiona trafiają do Regionalnego Banku Genów Świerka (trafimy tu, jadąc z Istebnej do Koniakowa). Warto je zobaczyć choćby dlatego, że w ostatnich latach świerki w Beskidach masowo chorowały i trzeba było wyciąć całe ich połacie. Przy szkółce leśnej Wyrchczadeczka urządzono małe Muzeum Świerka Istebniańskiego - poznamy tu historię sławnych drzewostanów.
...w malowniczym lesie na terenie Jaworzynki to miejsce, gdzie w ciągu kilku chwil można znaleźć się na terytorium trzech państw. Łączą się tu granice Polski, Słowacji i Czech. Nad jarem dzielącym Polskę i Słowację wznosi się ładny drewniany most, z którego ujrzymy idealnie wymierzone przez geodetów połączenie trzech granic, zaznaczone kamiennym słupem. Obok są zadaszone miejsca do odpoczynku, ławeczki, kosze na śmieci, wiata do grillowania. Asfaltową ścieżką dojadą tu rowerzyści, rodzice z wózkami dziecięcymi i niepełnosprawni.
...na Wzgórzu Wandy - najwyżej położonym punkcie Katowic (357 m) - pozwala ujrzeć imponującą panoramę Górnego Śląska. Na co dzień służy leśnikom jako tzw. dostrzegalnia pożarowa.
Te piękne zwierzęta obejrzymy w pokazowej zagrodzie utworzonego przez Lasy Państwowe Ośrodka "Pszczyńskie Żubry" w Jankowicach koło Pszczyny. Żyją tu niemal na wyciągnięcie ręki, widać je ze ścieżki biegnącej wokół zagrody. Przy niej tablice informujące o zwyczajach tych zwierząt i historii pszczyńskiej hodowli sięgającej 1865 r. Bilet ulgowy 3 zł (dzieci do lat 6 bezpłatnie), normalny - 5. Do końca sierpnia wejście za darmo.
Leśny Przewodnik Turystyczny: www.czaswlas.pl
***
Artykuł pochodzi z Gazeta Turystyka - sobotniego dodatku do Gazety Wyborczej