Schab po hawajsku to danie szybkie i efektowne, w sam raz na lato. Podajemy go z rodzynkowym ryżem i surówką. Zacznijmy jednak od kotleta (porcja dla jednej osoby): świeży schab bez kości wagi około 180 g rozbijamy i bejcujemy na przynajmniej pół godziny w oliwie z ziołami i pieprzem. Teraz surówka: kapustę pekińską, świeży ogórek, pomidor oraz (ewentualnie) paprykę kroimy i zalewamy sosem winegret. Podobno jest tysiąc przepisów na ten sos. My polecamy wersję: oliwa, ocet winny, zioła, siekany ząbek czosnku, sól i pieprz.
Biały ryż gotujemy na sypko, dorzucamy sparzonych rodzynek (według uznania) i trochę gęstej śmietany (min. 18-procentowej).
Wracamy do schabu, który wrzucamy na rozgrzaną oliwę. Osmażamy go z jednej strony, po przewróceniu na drugą stronę kładziemy na usmażonym schabowym boku plaster ananasa, posypujemy mieszanką startego sera żółtego i mozzarelli, przykrywamy. Czekamy cierpliwie, aż sery się rozpuszczą.
Zanim przyrządzisz to danie sam, wypróbuj wersję pubu Lula Nova, który mieści się w Sopocie przy ul. Grunwaldzkiej 47. Hawajski kotlet kosztuje tu ok. 20 zł, w zależności od dodatków. Zamiast z ryżem, można go zjeść z ziemniakami, frytkami lub krokietami. Aloha!