-
-
Chciałem jechać do Egiptu tak, jak wszędzie: na własną rękę, pożyczyć auto (ewentualnie komunikacją publiczną) i zwiedzać kraj, bez plażowania. Przeczytałem kilka w miarę świeżych relacji z takich wyjazdów (w "angielskim internecie", po polsku nic nie ma) i wychodzi na to, że Egipt jest strasznie upierdliwy pod tym względem.
Wszyscy są strasznie nieprzyzwyczajeni do podróżników bez biura podróży więc co chwilę policja kontroluje, zatrzymuje, twierdzi że gdzieś nie można bez ochrony, nie pozwala jechać autem w nocy itd. Zdecydowałem, że szkoda się użerać, lepiej odpuścić, bo jest parę krajów regionu, w których jeszcze nie byłem, a w Egipcie za parę lat może coś się zmieni. -
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
fox.foksinski
Oceniono 1 raz -1
Powiem tak.. W kurocie ok. Po wyjsciu - brud smród i ubóstow.. Nawet w hotelu arabowie z obsługi potrafią sprawaic seksisotwkie uwagi kobietom.. męzatką..
Po za hotelem upierdliwi na maksa.. nagabuja na wszystko taksowki.. kupno pamiatek.. masakra. Nie polecam. Nigdy wiecej