Nie dziwi więc fakt, że turyści z Europy coraz chętniej odwiedzają ten rajski zakątek świata, a biura podróży wychodzą swoim klientom naprzeciw włączając go do swojej oferty turystycznej.
Na własnej skórze postanowiłam się przekonać, co oprócz pięknych plaż, ciepłego morza i przyjemnej temperatury powietrza, swoim turystom ma do zaoferowania Panama i czy warto wybrać ten kierunek na upragnione wakacje.
pawojta
Na swój wypoczynek i bazę wypadową do zwiedzania wybrałam południową część kraju nad Zatoką Panamską, nazywaną "perłą Pacyfiku". Ten region kraju jest bardziej słoneczny i mniej deszczowy niż karaibska część kraju. Wszystko to dzięki obecności pasma górskiego - znajdują się tu Kordyliery Środkowe - które "zatrzymują" ewentualną niesprzyjającą pogodę.
Co w tym rejonie jest do zobaczenia, gdy już zregenerujesz siły na plaży?
pawojta
Panama City to miasto wielu kontrastów. Tu nowoczesność przeplata się z przeszłością. To największe miasto w kraju, w którym żyje ponad 700 tys. mieszkańców - głównie Metysów, czyli potomków Indian i białych kolonizatorów panamskich ziem.
shutterstock.com
Ciekawa i nowoczesna budowa to wizytówka współczesnej części Panamy. W wieżowcach nad brzegiem oceanu swoje siedziby mają największe światowe banki. Jest ich tu ponad 100! Budynki centrum finansowego robią ogromne wrażenie. Znajdziemy tu takie cuda architektoniczne jak np. wieżowiec F&F Tower (El Tornillo) kształtem przypominający "świderek". Nawet Donald Trump (mimo, że przez swoje wypowiedzi jest on osobą niemile widzianą w tym kraju) posiada tu swój wieżowiec przypominający żagiel - Trump Ocean Club.
shutterstock.com
Od nowoczesnej części miasta niezwykle odróżnia Panama Viejo, czyli pozostałości najstarszej osady miasta. W roku 1519 została założona jako pierwsza europejska kolonia na Pacyfiku. W krótkim czasie stała się ważnym portem. Kilkadziesiąt lat później (połowa XVII w.) założono Casco Viejo, gdzie przenieśli się mieszkańcy portowej okolicy.
pawojta
Dziś to niezwykle urokliwa część Panamy, wpisana na listę UNESCO. Malownicze wąskie uliczki, słoneczne place, niska kolorowa zabudowa i kolonialne posiadłości razem z promenadą Las Bovedas nakłaniają do spacerów i zakupów na tutejszych straganach, ręcznych wyrobów indiańskich - molas. Niedawno odnowione katedry, np. San Jose, zachęcają do zwiedzania ich przepięknych wnętrz.
pawojta
Będąc w Panamie obowiązkowo trzeba zobaczyć Kanał Panamski. Panamczycy mówią, że "jeśli byłeś w Panamie i nie widziałeś Kanału Panamskiego, to tak naprawdę nie byłeś w Panamie". Jest to bardzo ważny trakt morski. Roczna przepustowość kanału to około 1400 statków, a długość samego kanału wynosi 80 km. Statki (zwane panamaxami) potrzebują od 8 do 10 godzin, aby dostać się z Atlantyku na Pacyfik. Panamczycy są niezwykle dumni z tego cudu technologii. Przy jednej z trzech par śluz - Miraflores - znajduje się muzeum oraz specjalne tarasy widokowe do podziwiania sposobu, w jaki te kolosy przedostają się przez wąskie gardło śluzy. Aby zobaczyć to na własne oczy warto przybyć tu w godzinach porannych, gdyż wtedy przeprawia się najwięcej statków.
shutterstock.com
pawojta
W Panamie Indianie stanowią zaledwie 8 proc. ludności. Dlatego, będąc w okolicach Parku Narodowego Chagres, warto udać się do wioski Indian Embera Drua. Teraz to plemię turyści mogą z łatwością odwiedzać. Jednak w przeszłości to nie było takie proste - Indianie Embera byli wojownikami i koczownikami. Z biegiem czasu poszczególne ich grupy zaczęły osiedlać się w pobliżu rzek i stopniowo przekształciły w rolników. Do dziś strzegą swojej kultury, malują swoje ciała, produkują specyficzne stroje i kultywują tradycyjne tańce.
pawojta
Aby dostać się do ich osady należy przeprawić się canoe po rzece Chagres - nie ma innej drogi. Na miejscu jest czas na zwiedzenie wioski, przejrzenie miejscowego rękodzieła oraz tradycyjny posiłek, jakim jest ryba pieczona w liściach bananowca, pieczone platany oraz owoce.
pawojta
Dodatkową atrakcję wizyty u Indian Embera Drua stanowi piesza przeprawa (wcale nie taka łatwa, czasami poziom wody sięgał pasa) przez rzekę. W otoczeniu dziewiczej dżungli dochodzi się do wodospadu, w którym można schłodzić ciało pod spadającą wodą. Na szczęście tubylcy troszczą się o swoich gości i jak jest potrzeba ochoczo pomagają w przeprawie przez rzekę i błoto. Czasem bywa ślisko!
pawojta
Kanał Panamski to nie tylko przeprawy statków. Jeden z jego odcinków przechodzi przez sztucznie utworzone jezioro o nazwie Gatun. Bez niego nie mógł by istnieć Kanał Panamski, gdyż jezioro jest głównym źródłem wody dla śluz kanału, umożliwiających przepłynięcie statków.
pawojta
Jezioro powstało w wyniku budowy tamy Gatun w dolinie rzeki Chagres. Przez to, pewne tereny zostały specjalnie zalane wodą. Rejs po jeziorze pozwala nam odkryć powstałą dzięki temu niesamowitą przyrodę. Kiedyś była to tętniąca życiem dżungla, teraz skupisko wysepek z pozostałościami po niej. Natura w tym miejscu zapiera dech w piersiach.
pawojta
Podczas tej wyprawy można też zobaczyć dzikie zwierzęta - wiele egzotycznych i kolorowych ptaków, małpy, iguany, leniwce, żółwie a nawet krokodyle, które uciekły przed zalaniem wodą na powstałe wyspy. Przez cały czas trwania rejsu daje się odczuć niesamowity klimat, który tam panuje.
pawojta
Dodatkową atrakcją zwiedzania jeziora Gatun jest fakt, że aby się do niego dostać trzeba przepłynąć pewien odcinek głównym szlakiem Kanału Panamskiego. Pozwala to na podziwianie wielkich panamaxów. Ich rozmiary bez wątpienia robią wrażenie.
pawojta
W okolicy jest też możliwość przejażdżki kolejką górką pośród koron drzew tamtejszych lasów tropikalnych. Zdecydowanie warto skorzystać z tej atrakcji, aby jeszcze lepiej poznać dziką przyrodę Panamy. Podróż kolejką kończy się przy wieży widokowej, skąd można podziwiać Kanał Panamski, jezioro Gatun i najdłuższą rzekę w kraju - Chagres.
pawojta
Tutejsza dziewicza dżungla posiada ponad 300 rodzajów samych tylko drzew. Dla porównania: jest to ponad sześciokrotnie więcej niż w całej Europie Środkowej. Według naukowców w tutejszym lesie tropikalnym jest jeszcze wiele nieodkrytych gatunków roślin i zwierząt.
W panamskiej dżungli można spotkać leniwce, różne gatunki małp, jaguary, pumy, oceloty, tapiry, krokodyle, aligatory a także liczne okazy pięknych, kolorowych ptaków. Warto tu wymienić w szczególności tukany, papugi, czy kolibry i harpie.
pawojta
Oczekując na kolejkę na stacji, miałam możliwość podziwiania kapibary, dość dużego gryzonia buszującą po lesie, czy leniwca przemieszczającego się w koronach drzew. Każdy miłośnik przyrody będzie zachwycony tym, co tu zobaczy.
Panamczycy też czasem chcą uciec od miejskiego zgiełku i odpocząć. Miejscem do którego najczęściej się wybierają jest Anton Valley - miasteczko położone w drugim co do wielkości, wygasłym kraterze wulkanicznym na świecie. Panuje tu niesamowicie błoga atmosfera, która sprzyja odstresowaniu się i zrelaksowaniu. Jest tu dużo ścieżek rowerowych i trekkingowych, a nawet baseny termalne.
shutterstock.com
W trakcie wycieczki warto odwiedzić lokalny targ z mnóstwem tropikalnych kwiatów, gdzie można zakupić pamiątki od lokalnych rzemieślników oraz egzotyczne owoce i warzywa.
pawojta
Na spacer trzeba udać się do pobliskiego lasu tropikalnego, w którym znajduje się najwyższy w regionie wodospad El Chorro Macho. Dla osób poszukujących mocniejszych wrażeń jest możliwość zjazdu na linach w tej części lasu - tuż przy wodospadzie!
pawojta
Warty odwiedzenia jest też pobliski ogród botaniczny El Nispero. Możemy w nim podziwiać unikalne gatunki roślin oraz wiele egzotycznych gatunków zwierząt.
pawojta
Panama ma do zaoferowania swoim turystom jeszcze dużo, dużo więcej.
Jeśli lubisz wędkować - możesz tu udać się na połów ryb na Pacyfiku.
Jeśli lubisz lokalne atrakcje z tubylcami - wybierz się na przejażdżkę jednym z autobusów zwanych "Diablo rojo".
pawojta
Jeśli będzie ci mało obcowania z dziką przyrodą - możesz udać się jeszcze do jednego z kilkudziesięciu innych parków narodowych.
Jeśli jesteś koneserem dobrych trunków - zwiedź miasteczko Pese w prowincji Herrera, gdzie od podszewki możesz poznać historię narodzin rumu panamskiego, a na koniec wziąć udział w degustacji jego.
Jeśli lubisz poczuć dreszczyk emocji - udaj się na spływ kajakowy w prowincji Chiriqui.
Jeśli szukasz jeszcze bardziej rajskich miejsc - wybierz się na wyspy Boca del toro lub San Blas.
shutterstock.com
Panama to trafiony kierunek na wypoczynek. Można tu zregenerować siły, a przy tym spędzić aktywnie czas na łonie dziewiczej natury. Pomimo dość dużej konkurencji ze strony sąsiadujących państw, zyskuje mnogością i różnorodnością atrakcji, które może zaoferować swoim turystom. Mnie Panama miło zaskoczyła i zauroczyła niesamowitą naturą, którą miałam okazję tam zobaczyć. Swój pobyt będę długo i bardzo miło wspominać w zimne dni, które nadchodzą...
pawojta