Linia brzegowa Morza Bałtyckiego, która ma około 8100 kilometrów, jest bardzo urozmaicona i rozwinięta. Tworzą ją m.in. liczne zatoki, zalewy, półwyspy, a także wyspy.
shutterstock
Dostęp do Bałtyku ma aż dziewięć państw. Oprócz Polski to także Dania, Niemcy, Litwa, Łotwa, Estonia, Rosja, Finlandia i Szwecja. Mimo że cały obszar nadbałtycki jest bardzo ciekawy i zróżnicowany, wielu z nas zna jedynie jego polską część. Warto to jednak zmienić, bo blisko nas znajduje się wiele atrakcyjnych miejsc, które idealnie nadają się na krótkie wyjazdy.
Mierzeja Kurońska leży obecnie na terenie dwóch państw. Jej południowa część znajduje się w Rosji, a północna na Litwie. W 2000 roku obszar ten został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Położony w południowo-wschodniej części wybrzeża bałtyckiego półwysep ma kształt piaszczystego wału. Jego długość to aż 97 kilometrów. W niektórych rejonach jest on bardzo wąski - najwęższe miejsca mają jedynie 400 metrów.
Warto wspomnieć, że Mierzeja Kurońska słynie z przepięknych ruchomych wydm, które zajmują 12 procent jej powierzchni. Co ważne, tamtejsze pasmo zaliczane jest do największych w Europie. Spora jego część nie jest zalesiona, dlatego momentami możemy odnieść wrażenie, że znajdujemy się na pustyni. Przez to obszar ten często nazywany jest "Saharą Litwy".
Zobacz także: Neringa. Największe wydmy w Europie, których jeszcze nie odkryli polscy turyści >>
Wyświetl ten post na Instagramie.
Estonia przypomina nieco Grecję, ponieważ posiada mnóstwo - konkretnie aż 1521 - wysp i wysepek różnych rozmiarów. Największą z nich jest Saaremaa, dawniej nazywana Ozylią. Wyspa położona jest na zachód od wybrzeży Estonii oraz na południe od wejścia do Zatoki Fińskiej.
W czasach sowieckich znajdowały się tu strategiczne obiekty wojskowe, przez co podróże w to miejsce były utrudnione. Ruch turystyczny na wyspie zaczął więc rozwijać się dopiero po upadku ZSSR.
Obecnie działa tam sześć latarni morskich. Saaremaa znana jest jednak przede wszystkim jako "wyspa wiatraków". Mimo że obecnie jest ich tam znacznie mniej niż w przeszłości, nadal są ważną atrakcją tego obszaru. Miejscowość, która słynie z zabytkowych wiatraków, jest Angla.
Jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc na Saaremie jest klif Panga o wysokości 21 metrów. To właśnie stąd pochodzi większość zdjęć turystycznych wykonanych na wyspie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Inną estońską wyspą, która przyciąga turystów z różnych stron świata, jest Kihnu. Znajduje się ona na północnym krańcu Zatoki Ryskiej. Z danych statystycznych, które opublikowano w 2015 roku, wynika, że zamieszkuje ją jedynie 510 osób. Mimo to udało im się zachować dawną kulturę wyspy, która decyduje o niepowtarzalności tego miejsca.
Kihnu słynie przede wszystkim z bardzo silnej pozycji tamtejszych kobiet. W czasie gdy mężczyźni zajmowali się żeglugą i rybołówstwem, ich partnerki kierowały życiem na wyspie. Taki podział ról utrzymał się do dzisiejszych czasów. Z tej przyczyny Kihnu często nazywana jest "wyspą kobiet". Warto wspomnieć, że mieszkanki wyspy nadal noszą tradycyjne stroje, których najbardziej charakterystycznym elementem są długie, pasiaste spódnice.
W 2003 roku wyspa Kihnu została ogłoszona Arcydziełem Ustnego i Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości. Z kolei w 2008 roku wpisano ją na Listę Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO.
Zobacz także: Wyspa Kihnu - europejski fenomen >>
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jurmała to łotewska miejscowość uzdrowiskowa położona między rzeką Lelupą a Zatoką Ryską. To jeden z najpopularniejszych nadbałtyckich kurortów, którego rozkwit miał miejsce w czasach ZSRR. W tamtych latach była to - obok Krymu - jedna z najmodniejszych nadmorskich miejscowości.
Plaża w Jurmale ciągnie się przez blisko 30 kilometrów. Taką samą długość mają tamtejsze osiedla, które kiedyś były oddzielnymi miejscowościami. W 1959 roku połączono je w jedną miejscowość. Ich największą atrakcją są malownicze drewniane domki, które zostały zbudowane jeszcze przed II wojną światową.
Wizyta w Jurmale będzie dobrym urozmaiceniem wycieczki do stolicy Łotwy. Te dwa miasta dzieli zaledwie kilkanaście kilometrów. Podróż pociągiem z Rygi do Jurmały zajmuje zwykle około 30 minut.
shutterstock
W zestawieniu tym nie mogło zabraknąć również Rugii, która uznawana jest za najpiękniejszą i najciekawszą niemiecką wyspę. Obszar ten zamieszkiwany był kiedyś przez Rugian (znanych także jako Ranowie) - słowiańskie plemię, które trudniło się głównie żeglugą i rybołówstwem.
Wyspę wyróżniają przede wszystkim wysokie, kredowe klify. Najbardziej znanym z nich jest Tron Królewski (Königsstuhl). Ta 120-metrowa skała tworzy biały klif, na którego szczycie znajduje się najpopularniejszy punkt widokowy Rugii. Wyspa słynie także z piaszczystych plaż, bujnych lasów oraz urozmaicanej linii brzegowej, którą tworzą m.in. liczne półwyspy i zatoki.
Od granicy polsko-niemieckiej wyspę dzieli około 100 kilometrów. Dojazd w to miejsce ułatwia most, który łączy Rugię ze stałym lądem. Znajduje się on w miejscowości Stralsund. Na wyspę dostaniemy się także pociągiem i promem.
Zobacz także: Rugia. Najpiękniejsza spośród wysp Niemiec - co zobaczyć na Rugii>>
Wyświetl ten post na Instagramie.